Test Mova J20 – tani odkurzacz nie tylko dla studenta

W wyszukiwarce Google Mova J20 jest promowana hasłami: wymienny akumulator oraz składana rura. Kolejnym hasłem powinna być chyba także jego niska cena, bo Mova jest jednym z najtańszych odkurzaczy pionowych na rynku. Aktualnie J20 jest dosyć trudny do kupienia, ale da się to zrobić i jego cena wynosi zaledwie około 400 zł. Model J30 to już wydatek na poziomie dwukrotnie wyższym. Przypominając osobom, które nie śledzą rynku odkurzaczy: Mova to marka producenta Dreame. Podobno będzie się powoli usamodzielniała i nie chce być tylko tanim brandem potentata na rynku robotów odkurzaczy. Odkurzacz Mova J20 należy do serii J, która składa się z trzech modeli: J10, J20 oraz J30.   Co w pudełku J20?   W komplecie z naszym J20 otrzymujemy składaną, a raczej łamaną rurę, szczotkę uniwersalną z oświetleniem (tylko jedną), ssawkę szczelinową oraz szerszą ssawkę uniwersalną (szczotka i plastik). Jest także niewielka stacja dokująca do montowania na ścianie. Ładowarka do odkurzacza jest mniejsza od niektórych ładowarek do smartfonów. Bateria w odkurzaczu jest wymienna.   Design i jakość wykonania Mova J20   Mova J20 jest w całości wykonany z tworzywa i nie ma w nim elementów aluminiowych. Pozwala to na znaczne obniżenie wagi urządzenia. Jest to bardzo dobra wiadomość także dla starszych osób, które chcą spróbować sprzątania odkurzaczem nowego typu. Flagowe modele (dowolnego producenta) są już naprawdę dosyć ciężkie. Jeśli chodzi o jakość wykonania to da się odczuć, że nie jest to Mercedes wśród odkurzaczy, ale głównie dotyczy to długiej rury, która wydaje się być nieco mało odporna na intensywne, codzienne użytkowanie. Jest wyposażona w zawias, który może być (przy dłuższym używaniu odkurzacza) najsłabszym elementem całego zestawu. Trzeba jednak wspomnieć, że łamana rura zapewnia znacznie większą wygodę przy sprzątaniu, szczególnie pod szafkami. Sam odkurzacz wygląda nowocześnie, ale brakuje w nim wyświetlacza. Stan baterii pokazują nam proste diody. Tryby przełączamy dwoma przyciskami. Cała obsługa jest więc dziecinnie prosta, co może być dla wielu klientów zaletą. Gadżeciarze mogą być jednak trochę zawiedzeni. Trzeba jednak cały czas pamiętać, ile kosztuje ten sprzęt. Wyświetlacz jest już obecny w modelu J30.   Jak sprząta Mova J20?   Podstawowe parametry tego odkurzacza to moc 250W oraz 50 minut sprzątania na jednym naładowaniu w trybie ECO. Moc ssania to 76AW. Filtracja jest na poziomie 97%. Zbiornik na kurz ma 0,5 litra. Dla porównania model Z30 ma silnik o mocy 855W i moc ssania 310W. Oznacza to więc, że model 3-4 razy droższy będzie się lepiej nadawał do sprzątania długowłosych dywanów. Gdy jednak w domu nie mamy dywanów lub mamy tylko płaskie wykładziny to Mova J20 w zupełności nam wystarczy do doskonałego posprzątania naszych pomieszczeń. Podświetlenie jest bardzo przydatne, chociaż w flagowych modelach zielone diody jeszcze wyraźniej pokazują kurz zalegający na podłodze. Sprzątanie Mova J20 jest nieco przyjemniejsze niż w przypadku droższych modeli – przede wszystkim ze względu na jego niską wagę. W zestawie z Mova J20 nie ma elektroszczotki do sprzątania kanap, co zapewne wynika z mniejszej mocy silnika. W komplecie jest także tylko jedna szczotka główna, którą sprzątamy twarde i miękkie powierzchnie. Trzeba pamiętać także o tym, że w J20 nie mamy trybu automatycznego zwiększania mocy ssania. Oznacza to, że gdy odkurzacz trafi na bardziej zabrudzone miejsce to sami będziemy musieli włączyć tryb turbo. W J20 główna szczotka ma obrotowy wałek, co ułatwia sprzątanie – tak samo działa to w najdroższych modelach. Ze względu na mniejszą moc silnika (jest po prostu ciszej) i mniejszą wagę, odkurzanie J20 jest chyba nieco mniej męczące niż spacerowanie z modelem Z20 lub Z30.   Czy warto kupić Mova J20?   Mova J20 to niedrogi, lekki odkurzacz pionowy, który dzięki wymiennemu akumulatorowi, składanej (łamanej) rurze oraz intuicyjnej obsłudze może być atrakcyjną propozycją dla osób o ograniczonym budżecie, szczególnie tam, gdzie dominuje sprzątanie twardych podłóg lub płaskich wykładzin. Za około 400 zł otrzymujemy urządzenie o nowoczesnym designie, wyposażone w podstawowy zestaw akcesoriów, które wystarczą przy codziennych, niezbyt wymagających zadaniach. Warto jednak pamiętać o pewnych kompromisach: brak wyświetlacza (informacja o stanie baterii ogranicza się do diod), jedna główna szczotka, brak automatycznego zwiększania mocy ssania oraz potencjalnie mniej wytrzymała rura. Jeśli więc szukasz sprzętu do podstawowych zastosowań, a zaawansowane funkcje nie są priorytetem, Mova J20 może być rozsądnym wyborem – zwłaszcza w porównaniu do droższych modeli, które oferują więcej, ale również są znacznie droższe. Wydaje się, że najważniejszym konkurentem Mova J20 będą modele J10, J30 oraz np. Xiaomi G20 Lite.

Lut 3, 2025 - 12:04
 0
Test Mova J20 – tani odkurzacz nie tylko dla studenta

W wyszukiwarce Google Mova J20 jest promowana hasłami: wymienny akumulator oraz składana rura. Kolejnym hasłem powinna być chyba także jego niska cena, bo Mova jest jednym z najtańszych odkurzaczy pionowych na rynku.

Aktualnie J20 jest dosyć trudny do kupienia, ale da się to zrobić i jego cena wynosi zaledwie około 400 zł. Model J30 to już wydatek na poziomie dwukrotnie wyższym.

Przypominając osobom, które nie śledzą rynku odkurzaczy: Mova to marka producenta Dreame. Podobno będzie się powoli usamodzielniała i nie chce być tylko tanim brandem potentata na rynku robotów odkurzaczy.

Odkurzacz Mova J20 należy do serii J, która składa się z trzech modeli: J10, J20 oraz J30.

 

Co w pudełku J20?

 

W komplecie z naszym J20 otrzymujemy składaną, a raczej łamaną rurę, szczotkę uniwersalną z oświetleniem (tylko jedną), ssawkę szczelinową oraz szerszą ssawkę uniwersalną (szczotka i plastik). Jest także niewielka stacja dokująca do montowania na ścianie. Ładowarka do odkurzacza jest mniejsza od niektórych ładowarek do smartfonów. Bateria w odkurzaczu jest wymienna.

 

Design i jakość wykonania Mova J20

 

Mova J20 jest w całości wykonany z tworzywa i nie ma w nim elementów aluminiowych. Pozwala to na znaczne obniżenie wagi urządzenia. Jest to bardzo dobra wiadomość także dla starszych osób, które chcą spróbować sprzątania odkurzaczem nowego typu. Flagowe modele (dowolnego producenta) są już naprawdę dosyć ciężkie. Jeśli chodzi o jakość wykonania to da się odczuć, że nie jest to Mercedes wśród odkurzaczy, ale głównie dotyczy to długiej rury, która wydaje się być nieco mało odporna na intensywne, codzienne użytkowanie. Jest wyposażona w zawias, który może być (przy dłuższym używaniu odkurzacza) najsłabszym elementem całego zestawu. Trzeba jednak wspomnieć, że łamana rura zapewnia znacznie większą wygodę przy sprzątaniu, szczególnie pod szafkami.

Sam odkurzacz wygląda nowocześnie, ale brakuje w nim wyświetlacza. Stan baterii pokazują nam proste diody. Tryby przełączamy dwoma przyciskami. Cała obsługa jest więc dziecinnie prosta, co może być dla wielu klientów zaletą. Gadżeciarze mogą być jednak trochę zawiedzeni. Trzeba jednak cały czas pamiętać, ile kosztuje ten sprzęt. Wyświetlacz jest już obecny w modelu J30.

 

Jak sprząta Mova J20?

 

Podstawowe parametry tego odkurzacza to moc 250W oraz 50 minut sprzątania na jednym naładowaniu w trybie ECO. Moc ssania to 76AW. Filtracja jest na poziomie 97%. Zbiornik na kurz ma 0,5 litra. Dla porównania model Z30 ma silnik o mocy 855W i moc ssania 310W. Oznacza to więc, że model 3-4 razy droższy będzie się lepiej nadawał do sprzątania długowłosych dywanów. Gdy jednak w domu nie mamy dywanów lub mamy tylko płaskie wykładziny to Mova J20 w zupełności nam wystarczy do doskonałego posprzątania naszych pomieszczeń. Podświetlenie jest bardzo przydatne, chociaż w flagowych modelach zielone diody jeszcze wyraźniej pokazują kurz zalegający na podłodze. Sprzątanie Mova J20 jest nieco przyjemniejsze niż w przypadku droższych modeli – przede wszystkim ze względu na jego niską wagę.

W zestawie z Mova J20 nie ma elektroszczotki do sprzątania kanap, co zapewne wynika z mniejszej mocy silnika. W komplecie jest także tylko jedna szczotka główna, którą sprzątamy twarde i miękkie powierzchnie.

Trzeba pamiętać także o tym, że w J20 nie mamy trybu automatycznego zwiększania mocy ssania. Oznacza to, że gdy odkurzacz trafi na bardziej zabrudzone miejsce to sami będziemy musieli włączyć tryb turbo.

W J20 główna szczotka ma obrotowy wałek, co ułatwia sprzątanie – tak samo działa to w najdroższych modelach.

Ze względu na mniejszą moc silnika (jest po prostu ciszej) i mniejszą wagę, odkurzanie J20 jest chyba nieco mniej męczące niż spacerowanie z modelem Z20 lub Z30.

 

Czy warto kupić Mova J20?

 

Mova J20 to niedrogi, lekki odkurzacz pionowy, który dzięki wymiennemu akumulatorowi, składanej (łamanej) rurze oraz intuicyjnej obsłudze może być atrakcyjną propozycją dla osób o ograniczonym budżecie, szczególnie tam, gdzie dominuje sprzątanie twardych podłóg lub płaskich wykładzin. Za około 400 zł otrzymujemy urządzenie o nowoczesnym designie, wyposażone w podstawowy zestaw akcesoriów, które wystarczą przy codziennych, niezbyt wymagających zadaniach. Warto jednak pamiętać o pewnych kompromisach: brak wyświetlacza (informacja o stanie baterii ogranicza się do diod), jedna główna szczotka, brak automatycznego zwiększania mocy ssania oraz potencjalnie mniej wytrzymała rura. Jeśli więc szukasz sprzętu do podstawowych zastosowań, a zaawansowane funkcje nie są priorytetem, Mova J20 może być rozsądnym wyborem – zwłaszcza w porównaniu do droższych modeli, które oferują więcej, ale również są znacznie droższe. Wydaje się, że najważniejszym konkurentem Mova J20 będą modele J10, J30 oraz np. Xiaomi G20 Lite.