Homofobiczny atak ochroniarzy w białostockim klubie? Sprawa trafiła na policję
Kurator sztuki Tomasz Pawłowski-Jarmołajew twierdzi, że został brutalnie pobity przez ochroniarzy w studenckim klubie Gwint w Białymstoku. Według niego przyczyną ataku była homofobia. Klub, który zamieścił w internecie zapis monitoringu przedstawiający tę sytuację, stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom, twierdząc, że interwencja była konieczna z powodu jego agresywnego zachowania pod wpływem alkoholu.
Kurator sztuki Tomasz Pawłowski-Jarmołajew twierdzi, że został brutalnie pobity przez ochroniarzy w studenckim klubie Gwint w Białymstoku. Według niego przyczyną ataku była homofobia. Klub, który zamieścił w internecie zapis monitoringu przedstawiający tę sytuację, stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom, twierdząc, że interwencja była konieczna z powodu jego agresywnego zachowania pod wpływem alkoholu.