Sprawdziłem opinie o aplikacji Temu. Jedna zaleta przeważa o wielkim sukcesie platformy

Przyznam szczerze, moje opinie o Temu ostatnio zmieniły się diametralnie. A to dlatego, że spotkałem na swojej drodze bardzo aktywnego użytkownika tej platformy zakupowej, który skutecznie rozwiał większość moich antypatii.

Jedna zaleta aplikacji sprawia, że Temu nie tylko strąciło z tronu chińskich zakupów AliExpress, ale teraz niebezpiecznie zbliża się do zasięgów Allegro, i to z każdym miesiącem coraz bardziej. A trzeba przyznać, to nie udało się jeszcze żadnemu innemu konkurentowi polskiego portalu aukcyjnego.

Szybko, bez rozsądku, z darmową dostawą

Najłatwiej odkryć sens istnienia Temu, gdy spróbujecie kupić sobie dwie lub trzy małe rzeczy. Owszem, aplikacja oferuje darmową dostawę zakupów, i to obecnie (styczeń 2025 r.) bez żadnych haczyków. To oczywiście zachęca do mało ekologicznych zakupów typu gadżet za 5 złotych, nawet jeśli czas dostawy zajmie do 14 dni roboczych.

Dla osób w małych miasteczkach i wsiach to bardzo rozsądna opcja, powodująca oszczędność czasu i paliwa w samochodzie. Ba, można się nawet skrzyknąć w rodzinie i zrobić duże zakupy – wtedy to jak najbardziej ma sens. Szczególnie, że wiele produktów kupimy bez udziału zbędnych pośredników, więc taniej!

Z kolei takiemu mieszczuchowi jak ja, łatwiej będzie podjechać tramwajem, wejść przy okazji np. do obecnego w prawie każdej galerii handlowej Pepco, „wymacać” te przybory kuchenne i przywieźć je z wiedzą, że na pewno skorzystamy z nich przez kilka lat. Oczywiście znajdą się też wygodniccy, którzy bez problemu poczekają od 5 do 14 dni na przesyłkę z Chin.

Jak na miejskim bazarze 2002 roku? Tak, ale to nie wszystko

Podróbki Tamagotchi, klasyki à la Brick Game (999999 in 1), najlepsze przenośne retrokonsole, czy też maszynki do baniek mydlanych. Jeżeli w ostatnim roku zdarzyło się wam być na lokalnym odpuście i zobaczyć tasze sprzedawców, to widać, że nawet najmłodsi już nie są tak zainteresowani bazarowymi zabawkami.

Aczkolwiek, jeżeli chcecie powspominać chińskie elementy magii targowisk przełomu lat 90. i 2000., Temu jest adresem wręcz idealnym. Niezmienna chińska tandeta ma się tam w najlepsze i jest ewolucją straganów czy też chińskich multipleksów, gdzie te produkty pochowały się w drugiej dekadzie XXI wieku.

Nawet nie próbujcie zaglądać do sekcji ze smartwatchami i smartfonami. Napotkałem nawet miniaturowy telefon o przekątnej 2,5”, który obsługuje wyłącznie sieć 3G (system Android, żeby było zabawniej). Jednocześnie, większe telefony z 3 GB pamięci RAM budzą uśmiech politowania. W porządnych sklepach, za niewiele więcej można mieć znacznie bardziej solidne urządzenia, także chińskiej produkcji.

Aczkolwiek, potęga Temu dotarła do mnie na przykładzie praktycznym. Znajome małżeństwo pokazało jakiś czas wcześniej swój ostatni koszyk zakupowy. Tani equalizer do starszej wieży Hi-Fi, a do tego zestaw igieł, które mają wygodne wcięcie, bez potrzeby nawlekania.

Wszystko w połączonej przesyłce, max. do 10 dni na miejscu (z praktycznego doświadczenia). To jest ta spora przewaga nad Allegro, które nie sortuje przesyłek od różnych sprzedawców w jedną dużą paczkę.

Tak opinie ekspertów o Temu wyglądają względem bezpieczeństwa

Kupowanie tanich ciuchów w stylu fast-fashion jest kuszące, ale też zwrócić uwagę na bezpieczeństwo zakupów z Temu. O ile klienci nie narzekają na zagubione przesyłki, tak aplikacja generuje dużo pytań na temat prywatności użytkowników, w związku ze swoim chińskim pochodzeniem.

Przykładowo, aplikacja może zbierać informacje na temat naszych kontaktów telefonicznych (jeżeli pozwolimy na to aplikacji), dane z mediów społecznościowych (przy logowaniu z pomocą Google lub Facebook), dane karty płatniczej, numer telefonu czy też adres. Wiele portali e-commerce zbiera te informacje, ale bez podejrzeń na temat współpracy z chińskim rządem komunistycznym.

Problemem są też niedawne zarzuty UOKiK postawione wobec Temu. Operatorowi grozi kara ok. 10% rocznych obrotów. Oto co powiedział na temat zarzutów dotyczących braku odpowiedzialności sprzedawców za towar na Temu prezes UOKiK.

Z kim zawieramy umowę, do kogo wysłać zwracany towar, do kogo kierować reklamację – te informacje jako konsumenci powinniśmy otrzymywać, zanim podejmiemy decyzję o zakupie przez internet. Powinniśmy też wiedzieć, kiedy dokładnie zawieramy umowę.

Tylko pełne i jasne przedstawienie tych kwestii pozwala na bezpieczne korzystanie z e-commerce. Będziemy stale weryfikować i egzekwować prawidłowe realizowanie obowiązku informacyjnego przez przedsiębiorców. Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK

Co kupujący myślą o Temu po zakupach?

Oprócz dedykowanej strony internetowej Temu istnieje jeszcze aplikacja na smartfony z systemami Android oraz iOS. W przypadku Google Play i App Store, obecna średnia ocen gwiazdkowych wynosi 4,6 / 5 przy ok. 6,63 mln opinii, a większość komentarzy chwali sprawne i darmowe dostawy. Warto jednak dodać, że tylko na systemie Android, program pobrano już ponad 500 mln razy!

Dałabym 5 gwiazdek, gdyby była możliwość dostawy do paczkomatu. Ghostface, opinia na Google Play (4/5)

Naprawdę polecam, zakupy i wysyłki w miarę szybko docierają do nas. czart1996, opinia na Google Play (5/5)

Wśród wad jest wymieniany długi czas oczekiwania na przesyłki, ale dowiadujemy się o tym także przed płatnością.

Minusem jest to długie czekanie na zamówiony towar. A co ze zwrotem towaru? Też trzeba długo czekać, i jeszcze pół biedy jak zamówiony towar jest jeden, a jak jest kilka to już horror. Bogdan Józef Dudek, opinia na Google Play, (2/5)

Najbardziej z negatywów irytuje jednak fakt, że platformie zdarza się mylić zamówienia, gdy np. wybieramy jakiś wariant tego samego towaru.

Najgorsze co może być to żew zamówieniach są przekłamania. Sami zmieniacie kolory, fasony. Zamieniacie towary samowolnie. W efekcie dostaję to co nie zamówiłam.

No sweter miał być zielony a wysyłacie szary. To nie jest wszystko jedno. Macie niskie ceny i słabą jakość, ale zamiana towarów jest nie do przyjecia. Raczej zrezygnuję z waszych usług na firmę może droższą ale przynajmnniej dostaję to, co zamawiam. Przykro mi. Danuta Światłowska, opinia na Google Play (1/5)

Tak jak wspomniałem powyżej, sam naprawdę jestem w stanie zrozumieć, że czasem zakupy w takich sklepach jak Temu nie są najgłupszym rozwiązaniem, szczególnie poza wielkimi aglomeracjami. Przykłady gadżetów elektronicznych czy też rodzinnych koszyków z gadżetami kuchennymi dla bardzo konkretnych potrzeb, pokazują, że da się czasem wyłowić perełki, jeśli jesteśmy odporni na absolutną tandetę. Jednocześnie uważam też, że powinniśmy dążyć do życia w lepszych standardach, pod każdym aspektem naszego życia i unikać najtańszych produktów jak ognia, gdy nie ma konieczności korzystania z nich.

Czy platforma będzie jednak dalej rosnąć? W obecnej chwili akcje PDD Holding (właściciela Temu) spadają, gdyż Federalna Komisja Handlu (FTC) zapowiedziała sporą kontrolę pod koniec stycznia 2025 r. Ma ona wynikać z tego faktu, iż pozwany po monopolowe praktyki Amazon, miał karać sprzedawców za wystawianie produktów taniej na chińskiej platformie.

Nie pomaga w tym rosnąca konkurencja w postaci Shein i Amazona, chcącego otworzyć swoją odmianę popularnego portalu. Temu chce walczyć poprzez promowanie sprzedawców wysokiego szczebla niższymi prowizjami, ale bardzo trudno będzie się tu wyzbyć łatki „tego chińskiego serwisu z tandetą”. Opinie ekspertów z rynku inwestycyjnego wskazują także, że większa kontrola międzynarodowego handlu może ograniczyć potencjał Temu. To jednak pokaże 2025 r., bo jak narazie Polacy kochają tę platformę prawie tak samo, jak Allegro. A z tym bardzo trudno się kłócić.

Źródło: oprac. własne, Zdjęcie otwierające: iama_sing / Shutterstock

Artykuł Sprawdziłem opinie o aplikacji Temu. Jedna zaleta przeważa o wielkim sukcesie platformy pochodzi z serwisu ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii.