Nie wyhamował dacią za volvo, doszło do kolizji. Dostał mandat (zdjęcia)

Wczoraj przed południem na drodze S17 w miejscowości Parafianka doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Kierowca dacii, nie zachowując bezpiecznej odległości od poprzedzającego go auta, doprowadził do zderzenia z volvo. W wyniku zdarzenia jedna osoba trafiła pod opiekę medyczną, jednak po badaniach okazało się, że nie wymagała hospitalizacji.

Sty 31, 2025 - 18:08
 0
Nie wyhamował dacią za volvo, doszło do kolizji. Dostał mandat (zdjęcia)

Wczoraj przed południem w miejscowości Parafianka w powiecie puławskim, na drodze S17, doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Zdarzenie miało miejsce na węźle Skrudki. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano służby ratunkowe, w tym zespół ratownictwa medycznego, ponieważ początkowo jeden z uczestników kolizji wymagał pomocy medycznej.

Po przeprowadzeniu badania okazało się, że 39-letni kierowca dacii doznał jedynie ogólnych potłuczeń ciała, a jego stan zdrowia nie wymagał hospitalizacji. Jak ustalili policjanci, przyczyną wypadku było nie zachowanie odpowiedniej odległości między pojazdami. Mężczyzna, prowadzący dacię, nie utrzymał bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu i w wyniku tego doprowadził do zderzenia z volvo, którym kierowała 25-letnia kobieta. Oboje uczestnicy kolizji byli trzeźwi.

Za spowodowanie kolizji, sprawca został ukarany mandatem oraz punktami karnymi. Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o większą ostrożność na drodze. Należy pamiętać, że nie tylko nadmierna prędkość, ale również brak odpowiedniej odległości od pojazdów, stanowi zagrożenie. W sytuacji nagłego pojawienia się przeszkody na drodze, kierowcy nie będą w stanie bezpiecznie zahamować, co może prowadzić do wypadków.

Nie wyhamował dacią za volvo, doszło do kolizji. Dostał mandat (zdjęcia)

fot. Policja Puławy

Nie wyhamował dacią za volvo, doszło do kolizji. Dostał mandat (zdjęcia)

fot. Policja Puławy

Nie wyhamował dacią za volvo, doszło do kolizji. Dostał mandat (zdjęcia)

fot. Policja Puławy