Łukasz Franek”Opłata za wjazd do Strefy Czystego Transportu ma mieć charakter motywacyjny”
„Opłaty od osób przyjezdnych wkraczających do krakowskiej Strefy Czystego Transportu zostaną przeznaczone na wymianę tramwajów i autobusów na nowe!” – tymi słowami jeden z uczestników spotkania podsumował emocje towarzyszące dyskusji na temat Strefy Czystego Transportu w Krakowie. Kolejne konsultacje w tej sprawie odbyły się 6 lutego w Klastrze Innowacji Społeczno-Gospodarczych Zabłocie Space. Choć pierwotnie spotkanie […] Artykuł Łukasz Franek”Opłata za wjazd do Strefy Czystego Transportu ma mieć charakter motywacyjny” pochodzi z serwisu KRKnews.
![Łukasz Franek”Opłata za wjazd do Strefy Czystego Transportu ma mieć charakter motywacyjny”](https://krknews.pl/wp-content/uploads/2025/02/WhatsApp-Image-2025-02-06-at-10.02.29.jpeg)
„Opłaty od osób przyjezdnych wkraczających do krakowskiej Strefy Czystego Transportu zostaną przeznaczone na wymianę tramwajów i autobusów na nowe!” – tymi słowami jeden z uczestników spotkania podsumował emocje towarzyszące dyskusji na temat Strefy Czystego Transportu w Krakowie. Kolejne konsultacje w tej sprawie odbyły się 6 lutego w Klastrze Innowacji Społeczno-Gospodarczych Zabłocie Space. Choć pierwotnie spotkanie miało mieć charakter zamknięty, interwencja miejskich aktywistów sprawiła, że zmieniono jego formułę, umożliwiając szerszą debatę.
Kilkudziesięciu przedsiębiorców i mieszkańców stawiło się na organizowane przez Klaster Innowacyjno-Społeczno-Przemysłowy na Zabłociu konsultacje w sprawie planowanej w Krakowie Strefy Czystego Transportu. Przypomnijmy, że ostatnie konsultacje w tej sprawie zostały bardzo skrytykowane przez uczestników, m.in. za zbyt małą salę. Więcej o tym pisaliśmy tutaj:
„Tak się traktuje mieszkańców Krakowa?” Organizacyjny bałagan podczas konsultacji SCT
O tym, jaka ma być strefa, mówił dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie, Łukasz Franek. – Nowa propozycja Strefy Czystego Transportu w Krakowie to efekt wielu miesięcy rozmów z mieszkańcami, konsultacji i analiz. Chcieliśmy stworzyć regulacje, które z jednej strony realnie wpłyną na poprawę jakości powietrza w mieście, a z drugiej będą sprawiedliwe i dostosowane do możliwości kierowców – mówi dyrektor ZTP.
– Podstawowe założenia są jasne – od 1 lipca 2025 roku wjazd do SCT dla pojazdów spoza Krakowa będzie możliwy tylko wtedy, gdy spełnią określone wymagania. W przypadku samochodów z silnikiem Diesla oznacza to minimum rocznik 2014 albo spełnienie normy emisji Euro 6. Jeśli ktoś ma starszy samochód, ale jest w stanie udokumentować, że jego silnik spełnia wymogi tej normy, również będzie mógł poruszać się po strefie. Analogiczne zasady dotyczą aut benzynowych i tych z instalacją LPG – muszą być wyprodukowane przynajmniej w 2005 roku albo spełniać normę emisji spalin Euro 4. Nie trzeba spełniać obu tych warunków – wystarczy jeden z nich – wyliczał Franek.
Jak podkreślał, mieszkańcy Krakowa mają więcej czasu na dostosowanie się do nowych regulacji. – Dla nich wymogi SCT zaczną obowiązywać dopiero od 1 lipca 2030 roku. Z kolei dla kierowców spoza miasta przewidziano okres przejściowy. Do końca czerwca 2028 roku, jeśli ich samochód nie spełnia wymagań, wciąż będą mogli wjeżdżać do strefy, ale za odpowiednią opłatą emisyjną.
Dyrektor ZTP zaznaczył, że środki uzyskane od przyjezdnych mają zostać przeznaczone na wzmocnienie taboru komunikacji miejskiej w Krakowie. – Opłata ma mieć charakter motywacyjny – mówił i dodał, że podczas konsultacji społecznych nie była ona kwestionowana. Jaka będzie wysokość opłat dla aut spoza Krakowa. 2,5 zł za godzinę wjazdu i przebywania na terenie STC pojazdu, który nie spełnia jej wymogów. 20 zł za dzień, 500 złotych za miesiąc wjazdów. Opłaty będą pobierane przez system do administrowania SCT.
– Obszar SCT obejmie niemal cały Kraków, ale uwzględniliśmy pewne wyjątki. Chcemy umożliwić dojazd do niektórych szpitali i autostradowej obwodnicy, a także nie obejmować strefą obszarów na wschód od drogi ekspresowej S7. Zdajemy sobie sprawę, że tego rodzaju regulacje wymagają sprawnego systemu kontroli, dlatego planujemy ich automatyzację. Chodzi o to, by ograniczyć zbędną biurokrację i uprościć cały proces – zaznaczył Franek.
O co pytali zebrani? Jeden z przedsiębiorców pytał o możliwość wjazdu do strefy dla pojazdów należących do organizacji trzeciego sektora (NGO). – Dlaczego stosowane są różne kryteria, jedne grupy są traktowane lepiej niż inne – stwierdził. W odpowiedzi usłyszał, że zapis dotyczący NGO zostanie usunięty.
Inny przedsiębiorca poruszał temat aut zabytkowych. Według projektu STC pojazdy historyczne lub zabytkowe, będą mogły wjechać do strefy przez maksymalnie 50 dni w roku. Dyrektor Franek podkreślił, że miasto jest otwarte na rozmowy, jednak – jego zdaniem – konieczne jest ostrożne podejście do tego zagadnienia. Argumentował, że kategoria „pojazdów zabytkowych” bywa nadużywana i może stać się furtką do omijania przepisów. Mimo to miasto rozważy możliwość dopuszczenia zabytkowych aut do poruszania się po strefie.
– Projekt nowych zasad SCT powstał w wyniku szerokich konsultacji społecznych. Już w listopadzie 2024 roku rozpoczęliśmy dialog z krakowianami – przeprowadziliśmy ankietę prekonsultacyjną, a następnie otwarte spotkania, warsztaty eksperckie oraz kolejną ankietę. Wszystko po to, aby znaleźć rozwiązanie, które będzie miało realny wpływ na poprawę jakości powietrza, ale jednocześnie nie uderzy zbyt mocno w kierowców – mówił na zakończenie dyrektor ZTP.
Artykuł Łukasz Franek”Opłata za wjazd do Strefy Czystego Transportu ma mieć charakter motywacyjny” pochodzi z serwisu KRKnews.