Aluminiowa butelka, a może plastikowe puszki, czyli opakowania, których prawo nie przewiduje. Jak system kaucyjny poradzi sobie z nietypowymi przypadkami?
Choć prawo w zakresie wdrożenia systemu kaucyjnego zostało już uchwalone, pozostaje kilka niejasności, z którymi mogą zderzyć się producenci napojów, detaliści i operatorzy systemu kaucyjnego. Przykładem są nietypowe opakowania lub trudność w zakwalifikowaniu zawartości.
W ustawie o systemie aukcyjnym widzimy konkretne nazwy opakowań, których limity zbiórki należy osiągnąć (muszą to zrobić operatorzy w imieniu podmiotów wprowadzających): butelki jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do trzech litrów, puszki metalowe o pojemności do jednego litra oraz butelki szklane wielokrotnego użytku o pojemności do półtora litra. Co jednak w sytuacji, gdy mamy do czynienia z nietypowym opakowaniem. Przykład? Aluminiowa butelka wody, czy puszka o metalowym wieczku i plastikowym korpusie. No i co z butelkami na syropy do rozcieńczania i olej?
Dyskusja na temat toczyła się na ostatniej konferencji organizowanej przez operatora Kaucja.pl, a sprawę naświetlały Katarzyna Barańska i Sylwia Uziębło-Kowalska z kancelarii Osborne Clarke.
- Puszka PET nie jest traktowana ani jako puszka, ani jako butelka. To pewna forma pojemnika na napój. W ustawie wprowadzającej system kaucyjny, w liście ze wskazanymi poziomami zbiórki nie mamy zapisu o pojemniku na napój z tworzych sztucznych, ale wyraźne wskazanie na butelkę PET. Taka puszka nie powinna wpadać w system kaucyjny, bo nie możemy rozszerzać obowiązku - mówiła Sylwia Uziębło-Kowalska, radca prawny z kancelarii Osborne Clarke.
Dodała, że podobne podejście należy stosować w przypadku butelek aluminiowych. W ustawie brakuje bowiem zapisu o butelce aluminiowej czy stalowej, jest za to konkretne wskazanie na butelkę z tworzyw sztucznych.
- Jeżeli ustawodawca mówi precyzyjnie o trzech rodzajach opakowań to my mówimy o trzech rodzajach opakowań, które będą podmiotem zakontraktowania z podmiotem reprezentującym - powiedziała Katarzyna Barańska, partner, liderka dekorbanizacji w Osborne Clarke.
Do systemu kaucyjnego nie wejdą także butelki po koncentratach, syropach czy olejach. To efekt tego, iż prawo mówi o produktach przeznaczonych do bezpośredniego spożycia. Trudno zakładać, że Polacy masowo zaczną pić olej tylko po to, aby udowodnić, że tę butelkę też należy zbierać.
A co z opakowaniami po mleku i jogurtach? Teoretycznie zostały one wyłączone z ustawy o systemie kaucyjnym. Przedsiębiorcy nie muszą ich zbierać, jednak sytuacja nie jest oczywista.
- Zgodnie z dyrektywą SUP (to na jej podstawie wprowadzono w Polsce system kaucyjny - przyp.red.) mleko w plastikowej butelce powinno podlegać selektywnej zbiórce, bo jest to produkt napojowy. Nie możemy polską ustawą mówić, że tak nie jest, ale to problem ustawodawcy, a nie przedsiębiorców - dodała Katarzyna Barańska.
Ekspertka dodała, że dyskusję prowokuje także kwestia napojów kawowych najczęściej sprzedawanych w metalowych puszkach. Z jednej strony jest to puszka, która została objęta systemem, ale z drugiej opakowanie po produkcie mlecznym, a takie z systemu zostały wyłączone.