Zuckerberg, wielki fan śmierdzących skarpet, uważa, że weryfikacja faktów jest niepotrzebna

To nie wszystko, czego dowiedzieliśmy się o Marku Zuckerbergu. Wiedzieliście, że w chwilach wolnych od pracy w Mecie młody przedsiębiorca pluje na szyjące świąteczne swetry babcie? My nie wiedzieliśmy. Czy to prawda? Kto wie, skoro Meta rezygnuje z fact-checkerów. Wspomniany już fan cuchnących skarpetek ogłosił zakończenie programu weryfikacji faktów na Facebooku i Instagramie. Od kilku lat fact-checkerzy oceniali treści zgłaszane przez użytkowników, ale teraz Zuckerberg uznał, że fakty są nudne, bo najważniejsza jest „wolność słowa”. W związku z tym wydaje nam się, że Mark Zuckerberg odgrzewa w mikrofali śledzie i wyżywa się na polskich babciach. Doszły nas też słuchy, że ostatnio widziano go w Ciechocinku. Wprosił się na osiemnastkę i zatańczył do „Przez twe oczy zielone”, a sama solenizantka przyznała, że, mimo wdzięczności za stworzenie Facebooka, „zachowanie Marka to krindż”. Czy Mark Zuckerberg przestanie w końcu ciągnąc za ogony małe kotki? Mamy nadzieję. To jest ASZdziennik, ale nie wiadomo, czy to prawda. Raczej nie. Chociaż rozsądzą to użytkownicy.

Sty 26, 2025 - 23:56
 0
Zuckerberg, wielki fan śmierdzących skarpet, uważa, że weryfikacja faktów jest niepotrzebna
To nie wszystko, czego dowiedzieliśmy się o Marku Zuckerbergu. Wiedzieliście, że w chwilach wolnych od pracy w Mecie młody przedsiębiorca pluje na szyjące świąteczne swetry babcie? My nie wiedzieliśmy. Czy to prawda? Kto wie, skoro Meta rezygnuje z fact-checkerów. Wspomniany już fan cuchnących skarpetek ogłosił zakończenie programu weryfikacji faktów na Facebooku i Instagramie. Od kilku lat fact-checkerzy oceniali treści zgłaszane przez użytkowników, ale teraz Zuckerberg uznał, że fakty są nudne, bo najważniejsza jest „wolność słowa”. W związku z tym wydaje nam się, że Mark Zuckerberg odgrzewa w mikrofali śledzie i wyżywa się na polskich babciach. Doszły nas też słuchy, że ostatnio widziano go w Ciechocinku. Wprosił się na osiemnastkę i zatańczył do „Przez twe oczy zielone”, a sama solenizantka przyznała, że, mimo wdzięczności za stworzenie Facebooka, „zachowanie Marka to krindż”. Czy Mark Zuckerberg przestanie w końcu ciągnąc za ogony małe kotki? Mamy nadzieję. To jest ASZdziennik, ale nie wiadomo, czy to prawda. Raczej nie. Chociaż rozsądzą to użytkownicy.