Nagły zwrot zdarzeń? Arsenal wysuwa się na prowadzenie w walce o perełkę Bayernu!
Okienko transferowe powoli dobiega końca, a jednym z głównych tematów wciąż pozostaje przyszłość napastnika Bayernu Monachium, Mathysa Tela. Francuz zakomunikował działaczom ekipy z Bawarii, że chce spróbować sił w innym zespole. Jak podaje jeden z dziennikarzy Mirror, John Cross, młody reprezentant Trójkolorowych jest jednym z priorytetów Mikela Artety. Jeszcze dziś rano pisaliśmy, że faworytem w [...] Artykuł Nagły zwrot zdarzeń? Arsenal wysuwa się na prowadzenie w walce o perełkę Bayernu! pochodzi z serwisu Angielskie Espresso.
Okienko transferowe powoli dobiega końca, a jednym z głównych tematów wciąż pozostaje przyszłość napastnika Bayernu Monachium, Mathysa Tela. Francuz zakomunikował działaczom ekipy z Bawarii, że chce spróbować sił w innym zespole. Jak podaje jeden z dziennikarzy Mirror, John Cross, młody reprezentant Trójkolorowych jest jednym z priorytetów Mikela Artety.
Jeszcze dziś rano pisaliśmy, że faworytem w wyścigu o podpis na kontrakcie Mathysa Tela wydaje się być zespół Tottenhamu. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie i na prowadzenie w walce o 19-latka wyrósł ligowy rywal Spurs – Arsenal. Jak przekonuje John Cross, działacze Kanonierów w końcówce zimowego okienka chcą postawić wszystko na jedną kartę i sprowadzić do siebie utalentowanego napastnika Bayernu Monachium.
Wspomniany dziennikarz twierdzi, że chęć zatrudnienia Tela przez obecnego mistrza Anglii narodziła się w związku z upadłym transferem Olliego Watkinsa. Jeszcze nie tak dawno, angielski napastnik był numerem jeden na liście życzeń Mikela Artety. W związku ze zbyt wygórowanymi oczekiwaniami finansowymi działaczy klubu z Birmingham, Arsenal podjął decyzję o zakończeniu rozmów ze swoim rywalem.
Sprowadzenie piłkarza urodzonego w Sarcelles nie będzie jednak takim prostym zadaniem. Poza wspomnianą ekipą Kogutów, o Tela chcą powalczyć również takie ekipy jak Manchester United, Marsylia i Eintracht Frankfurt.
Młody napastnik popularnej ekipy FC Hollywood nie należy do ulubieńców Vincenta Kompany’ego. Reprezentant Trójkolorowych w trwającej kampanii rozegrał zaledwie 916 minut na placu gry, które przełożyły się na zdobycie zaledwie dwóch asyst. Tel w poprzednim sezonie zanotował 10 goli i 6 asyst (na blisko 1400 rozegranych minut). Statystycznie – brał on udział przy bramce w każdym spotkaniu, w którym występował. Działacze obecnego lidera Bundesligi życzą sobie za swojego zawodnika kwoty oscylującej w granicy 50-60 milionów euro.
Zawodnik po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Slovanowi Bratysława pożegnał się już z kibicami Bayernu. Jaka będzie jego przyszłość? Zapewne przekonamy się najpóźniej po zbliżającym się weekendzie.
