Manufaktura Piwa, Wódki i Wina na szczycie rankingu najbardziej zadłużonych firm. Ile wynosi dług spółki Palikota?

Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, z siedzibą w Tenczynku, działała na rynku przez 8 lat. Firma zdobyła popularność dzięki swojemu unikalnemu podejściu do produkcji alkoholi rzemieślniczych oraz aktywnej promocji prowadzonej przez Janusza Palikota. Jednak mimo początkowych sukcesów, przedsiębiorstwo nie poradziło sobie z narastającymi problemami finansowymi, które ostatecznie doprowadziły do jego upadłości.

Jak wynika z informacji opublikowanych przez MGBI, zadłużenie firmy osiągnęło kwotę 244,9 mln zł, co plasuje ją na pierwszym miejscu grudniowego rankingu najbardziej zadłużonych firm. Mimo wsparcia finansowego z crowdfundingu, firma sięgała po pożyczki w parabankach, co dodatkowo pogorszyło jej sytuację – jedna z tych pożyczek miała oprocentowanie na poziomie aż 240 proc. rocznie.

Upadłość Manufaktury Piwa Wódki i Wina 

Manufaktura Piwa Wódki i Wina (MPWiW) miała być żyłą złota dla Janusza Palikota. Tymczasem teraz kojarzy się już wyłącznie ze stratami i zarzutami oszustwa. Nie udało się jej uratować, mimo wielu starań. Przypomnijmy, że wierzyciele MPWiW w październiku 2023 r. zgodzili się na postępowanie układowe z dłużnikiem. Polega ono na spłaceniu wierzycieli w odroczonym terminie, aby firma mogła się ratować przed bankructwem. Spółka musiała jednak spełnić warunek: regulować w terminie bieżące zobowiązania, a z tym był coraz większy problem. Sąd oddalił więc wniosek o układ.

Palikot za kratkami, firma w ruinie

Niepowodzenie ustalenia układu rozpoczęło to równia pochyła dla Janusza Palikota, który został zatrzymany przez CBA 3 października br. Biznesmen  usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy Przemysław B. i Zbigniew B. Wobec nich prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze. 

Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych w latach 2019-2023. Według prokuratury w dokumentach dotyczących zarówno emisji akcji, jak i kampanii pożyczkowych, przedstawiono “nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje, co do sposobu wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek”.

Prokuratura ustaliła też, że zainwestowane środki nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, a zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej. 

Pod koniec listopada sąd zdecydował, że Janusz Palikot (zgodził się na publikację jego wizerunku i pełnego nazwiska) pozostanie w areszcie na kolejny miesiąc. Grozi mu nawet 20 lat pozbawienia wolności. Biznesmen nie przyznaje się do winy.

Upadłości w grudniu

Grudzień 2024 roku to nie tylko upadłość Manufaktury Piwa, Wódki i Wina. W zestawieniu MGBI najbardziej zadłużonych firm znalazły się również Liberty Commercial, z długiem wynoszącym 105,3 mln zł, oraz Gamawind, która miała 81,2 mln zł zobowiązań. Jednak żadne z tych przedsiębiorstw nie wzbudzało tak dużych emocji i nie było tak medialne, jak Manufaktura Palikota. To dowód na to, że nawet firmy z mocnym zapleczem wizerunkowym mogą wpaść w finansowe tarapaty, jeśli nie radzą sobie z zarządzaniem bieżącymi zobowiązaniami.