Liga włoska: Zespół Smarzek z niespodziewaną wpadką. Ekipa Wołosz i Łukasik dominatorkami Serie A

Dobiegła końca 20. kolejka ligi włoskiej siatkarek. Prawdziwymi dominatorkami Serie A są zawodniczki Prosecco Doc Imoco Conegliano, które od początku sezonu nie przegrały ani jednego spotkania. W tej rundzie doszło do dwóch niespodzianek. Wash4green Pinerolo Malwiny Smarzek przegrało w trzech setach z ligowym outsiderem z Talmassons. Polka zaliczyła dobry występ. Niespodziewane zwycięstwo odniosła ekipa Aleksandry Gryki. Drużyna z Perugii okazała się lepsza od Igor Gorgonzola Novara.

Niespodziewane wyniki

Z pewnością nie na taki rezultat liczył zespół Malwiny Smarzek. Wash4green Pinerolo przegrał na wyjeździe z tegorocznym beniaminkiem ligi włoskiej Cda Volley Talmassons Fvg – 0:3. Ten klub zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i było to dopiero jego trzecie zwycięstwo w sezonie. Ekipa Smarzek dalej znajduje się na 9. pozycji, jednak do 8. drużyny traci już 8 punktów, co oddala ją od awansu do fazy play-off. W tym meczu gospodynie zdominowały swoje rywalki w elemencie bloku. Zatrzymały na siatce zawodniczki z Pinerolo aż 14 razy, przy tylko dwóch udanych próbach przyjezdnych. Najwięcej punktów w zwycięskiej drużynie zdobyła dobrze znana z TAURON Ligi Olga Stranzali (19 oczek). Malwina Smarzek  była najskuteczniejszą siatkarką swojego zespołu. Zapisała na swoim koncie 21 punktów, jednak tym razem to nie wystarczyło, by pokonać rywalki.

Pięciosetową batalię stoczyły siatkarki z Perugii i Novary. Dwa punkty do tabeli po tym meczu dopisała sobie ekipa Aleksandry Gryki, która niestety po raz kolejny nie pojawiła się na parkiecie. To było bardzo ważne zwycięstwo dla tego zespołu. Zaliczyły po nim awans na 10. miejsce w zestawieniu Serie A kobiet. Gospodynie z Perugii prowadziły już w tym meczu 2:0, jednak kolejne dwie partie padły łupem Igor Gorgonzola Novary. Tie-break zakończył się wynikiem na przewagi – 16:14. Drużyna polskiej środkowej zagrała kapitalnie blokiem. To był jedyny element, w którym wyraźnie wygrały tę rywalizację (16 do 8 punktowych bloków). Swój zespół już nie po raz pierwszy poprowadziła Anett Nemeth, zdobywczyni 27 punktów. Po drugiej stronie brylowała Tatiana Tołok, wspierana przez Sarę Bonifacio. Zespół z Novary po tym meczu wypadł poza podium.

Łatwe zwycięstwa faworytów

Imoco Volley Conegliano nie zwalnia tempa. Odniosło dziewiętnastą wygraną w sezonie. Do tej pory mistrzynie Włoch straciły tylko cztery sety, co jest niebywałym wyczynem. Tym razem okazały się być lepsze od Reale Mutua Fenera Chieri ’76. Przegrany zespół w żadnej partii nie osiągnął bariery 20 punktów. W tym spotkaniu Polki nie zdobyły żadnych oczek. Zagrała w nim tylko Joanna Wołosz. Martyna Łukasik nie pojawiła się na boisku. Oczywiście najskuteczniejszą siatkarką po stronie Imoco była Isabelle Haak. Najwięcej punktów w ekipie gości zapisała na swoim koncie  Lucille Gicquel – 14 oczek. Lider tabeli zagrał dużo lepiej w ataku (45 do 34 p.) oraz na siatce. Na razie jest jedyną niepokonaną ekipą.

W trzech setach skończyło się również spotkanie między Eurotek Uyba Busto Arsizio a Numia Vero Volley Milano. Faworytki z Mediolanu nie zawiodły, choć w dwóch pierwszych partiach gra była bardzo wyrównana. Dopiero trzecia odsłona skończyła się zdecydowanym zwycięstwem przyjezdnych (25:16). Ekipa prowadzona przez trenera reprezentacji Polski była lepsza we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Szczególnie w ataku zaprezentowała wysoką skuteczność. Zdecydowanie najwięcej punktów zdobyła Paola Egonu, punktowała aż 23 razy. Po stronie Bustro Arsizio żadna siatkarka nie zdobyła nawet 10 oczek. Zespół z Mediolanu awansował na 3. miejsce w tabeli.

Kolejne zwycięstwo do swojego dorobku mogła też dopisać drużyna – Megabox Ond. Savio Vallefoglia, która pokonała na własnym parkiecie Smi Roma Volley. Ten mecz nie trwał zbyt długo. Zawodniczki ze stolicy Włoch powalczyły tylko w 2. partii, przegrywając ją ostatecznie do 22. Siatkarki obu zespołów popełniły taką samą ilość błędów. Jednak w ataku dominowały gospodynie, zdobywając 20 punktów więcej niż ich przeciwniczki. Posłały też 5 asów serwisowych. Swój zespół do zwycięstwa prowadziła Erblira Bici. Smi Roma Volley nie pomogła tym razem bardzo dobrze dysponowana Gabriela Orvosova. Drużyna z Rzymu pozostaje na przedostatnim miejscu w tabeli.

Dużo zaciętej walki

Dwa pozostałe mecze przyniosły zaciętą rywalizację. Savino Del Bene Scandicci na wyjeździe mierzyło się z Volley Bergamo. Mimo, że klub z Bergamo jest dopiero szósty w tabeli, to zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Faworytki musiały się bardzo natrudzić, by nie stracić punktu w tym meczu. W trzecim secie gospodynie uległy dopiero w grze na przewagi i to wynikiem 35:37. W całym spotkaniu to właśnie one zdobyły więcej punktów w ataku (66 do 58). Siatkarki ze Scandicci zagrały za to rewelacyjnie w bloku. Zanotowały 18 punktowych „czap”, przy zaledwie 3 po stronie ich przeciwniczek. To była całkowita dominacja na siatce. Tradycyjnie grę przyjezdnych ciągnęła Ekaterina Antropova, a najwięcej punktów po stronie gości zapisała na swoim koncie Ailama Cese Montalvo.

Pięć setów trwało spotkanie między drużynami z Firenze i Cuneo, które przed 20. kolejką miały po 14 punktów. Wyżej w tabeli znajdował się wtedy II Bisonte Firenze, gdyż miał o jedno zwycięstwo więcej. Po tym meczu sytuacja się odwróciła. To Honda Olivero Cuneo wygrał tę potyczkę 3:2 i awansował na 11. pozycję, kosztem ekipy z Firenze. W statystykach drużynowych obie ekipy wypadły bardzo podobnie. Jednak kluczowa okazała się ilość błędów własnych, których dużo więcej popełniły gospodynie. W drużynie z Cuneo prym wiodła Anastazja Kapralova, która dopisała do konta zespołu 21 oczek. W II Bisonte Firenze najlepiej zaprezentowały się Malual oraz Indy Baijens, która zdobyła aż 18 punktów.

Następna kolejka zostanie rozegrana w przyszły weekend.

Zobacz również:
Liga turecka: Rasińska i Czyrniańska błysnęły, zmiana lidera

Artykuł Liga włoska: Zespół Smarzek z niespodziewaną wpadką. Ekipa Wołosz i Łukasik dominatorkami Serie A pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.