Kindle Scribe 2024 o 20% taniej – pierwsza w historii promocja na nową wersję Scribe (a starsza generacja ze zniżką 100 EUR)
Amazon po raz pierwszy od czasu premiery przecenił nowy czytnik Kindle Scribe. Kupić możemy taniej wszystkie wersje Kindle Scribe 2, zwanego przez Amazon „Kindle Scribe 2024”: Kindle Scribe 2024 (16 GB) – 346,25 EUR (zamiast 434,10 EUR) Kindle Scribe 2024 (32 GB) – 366,92 EUR (zamiast 454,78 EUR) Kindle Scribe 2024 (64 GB) – 397,93 EUR (zamiast 485,79 EUR) – dostępny również w wersji antracytowej Wszystkie nowe Scribe są z rysikiem premium. Taniej kupimy również Scribe pierwszej generacji (z 2022 … czytaj dalej »
Amazon po raz pierwszy od czasu premiery przecenił nowy czytnik Kindle Scribe.
Kupić możemy taniej wszystkie wersje Kindle Scribe 2, zwanego przez Amazon „Kindle Scribe 2024”:
- Kindle Scribe 2024 (16 GB) – 346,25 EUR (zamiast 434,10 EUR)
- Kindle Scribe 2024 (32 GB) – 366,92 EUR (zamiast 454,78 EUR)
- Kindle Scribe 2024 (64 GB) – 397,93 EUR (zamiast 485,79 EUR) – dostępny również w wersji antracytowej
Wszystkie nowe Scribe są z rysikiem premium.
Taniej kupimy również Scribe pierwszej generacji (z 2022 roku), który dostępny pozostaje w dwóch wersjach.
- Kindle Scribe (16 GB) z rysikiem basic – 279,06 EUR (zamiast 382,43 EUR)
- Kindle Scribe (16 GB) z rysikiem premium – 310,07 EUR (zamiast 413,44 EUR)
Żeby było jeszcze ciekawiej – Scribe pierwszej generacji kupimy też w wersji recertyfikowanej od 251,15 EUR.
Wszystkie linki do Amazonu są afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję. Dziękuję.
Poniżej obszerne omówienie promocji.
Wyliczenia: Kindle Scribe (2022)
Jedynie w wersji 16 GB kupimy pierwszą generację Kindle Scribe.
Wersja z rysikiem basic kosztuje 279,06 EUR, a z rysikiem premium – 310,07 EUR. To ceny o ok. 100 EUR tańsze, niż nominalne.
Rysik premium ma w porównaniu do standardowego dodatkową gumkę i boczny przycisk, pozwalający na zmianę rodzaju pisaka.
Obecna cena w niemieckim Amazonie zawiera już polską stawkę VAT – Amazon tę zmianę wprowadził w sierpniu 2024 i ona ułatwia wyliczenia. Doliczamy 5,99 EUR kosztów wysyłki. No i podstawowy Scribe kosztuje 285,05 EUR, czyli około 1195 zł.
Jeśli płacimy kartą i wybierzemy przeliczenie przez Amazon – łączny koszt wyniesie ok. 1245 zł. Jeśli wybierzemy Przelewy24, polski pośrednik też zastosuje jakiś kurs przeliczenia, powinno być jednak nieco taniej. Najlepiej płacić kartą wielowalutową z konta w EUR, jeśli takie mamy.
Jeśli zdecydujemy się na czytnik recertyfikowany – łączny koszt wyniesie 257,14 EUR czyli ok. 1080 zł – to wciąż najtańszy czytnik 10-calowy z ekranem 300 ppi i rysikiem. Przypominam, że czytniki recertyfikowane pochodzą ze zwrotów, są sprawdzone przez serwis, no i mają taką samą gwarancję jak nowe. Jak wynika z komentarzy, które nieraz umieszczaliście – często nie mają żadnych widocznych śladów używania. Może ktoś zwrócił niechciany prezent.
Wyliczenia: Kindle Scribe (2024)
Druga generacja Kindle Scribe zaczyna się od wersji 16 GB z rysikiem premium.
W promocji nowy czytnik kosztuje 346,25 EUR, więc po dodaniu kosztów przesyłki mamy 352,24 EUR czyli ok. 1475 zł.
Wypada jednak zastanowić się, czy nie warto kupić o 300 zł tańszej pierwszej generacji, która ma te same funkcje i ekran, a jedynie inną obudową.
W przypadku modeli z wyższą pamięcią koszty wyglądają następująco:
- Kindle Scribe 2024 (32 GB) – z wysyłką 372,91 EUR, czyli ok. 1560 zł
- Kindle Scribe 2024 (64 GB) – z wysyłką 403,92 EUR, czyli ok. 1690 zł
To są zniżki o ok. 80-90 EUR w porównaniu do cen wyjściowych.
Oczywiście to cena jeśli mamy kartę rozliczaną w euro i nie korzystamy z przeliczenia na polski.
Ile pamięci wybrać?
Wyraźnie tańsza jest wersja 16 GB, co oznacza w praktyce około 12 GB na nasze pliki. Może to budzić obawy, czy taka przestrzeń nam wystarczy.
Zależy to oczywiście od tego co będziemy z czytnikiem robić:
- Tradycyjne e-booki wysyłane jako EPUB (czy też e-booki z subskrypcji np. Legimi) mają zwykle po kilka MB – więc na czytniku spokojnie zmieścimy parę tysięcy. Podobnie z książkami kupowanymi w Amazonie.
- Pliki PDF mogą być znacznie większe – jeśli będziemy wysyłali ich bardzo dużo (setkami), może nam miejsca zabraknąć. Przypominam, że chmura Amazonu przyjmuje pliki do 200 MB.
- Również audiobooki (jeśli kupujemy je w Amazonie) mogą mieć po kilkaset MB, co oznacza spore obłożenie pamięci czytnika.
- Ręczne notatki nie zajmują tyle miejsca, aby się tym w ogóle przejmować.
Przypominam jednak, że:
- Pliki na Kindle najlepiej wysyłać przez usługę Send To Kindle, wtedy są przechowane na koncie Kindle, niepotrzebne można usunąć, a będą wciąż dostępne.
- Zarządzanie pamięcią czytnika ułatwia funkcja „Storage Management”, która pozwala usuwać pliki, których nie używaliśmy np. przez ostatni rok. Zobacz listę 11 mniej znanych funkcji Kindle.
Dlatego jeśli nie mamy specjalnych potrzeb (tj. mamy ponad 5 tysięcy e-booków, czytamy dużo PDF, albo słuchamy wielu audiobooków z Audible), wersja 16 GB powinna być wystarczająca.
Przy większych biblioteczkach można nabyć oczywiście wersje 32 i 64 GB, ale Amazon (podobnie jak inne firmy technologiczne) każe sobie za to konkretnie dopłacać.
Zamówienie na firmę
Jeśli chcemy kupić czytnik(i) na firmę i odliczyć VAT, możemy w ustawieniach naszego konta w niemieckim Amazonie podać dane firmowe, choć będą one używane do wszystkich kolejnych zamówień.
Dlatego Amazon zaleca założenie konta biznesowego, które ułatwia robienie większej liczby zakupów firmowych. Od pewnego czasu z powrotem jest ono dostępne po polsku. Konto biznesowe jest według mnie najlepszym rozwiązaniem jeśli zamierzamy coś jeszcze zamawiać w przyszłości na firmę i nie chcemy tego mieszać z zamówieniami „osobistymi”.
Podsumowanie
Można się było tego spodziewać, że Amazon dość szybko przeceni drugą generację Kindle Scribe. Jest to zupełnie inna sytuacja niż w przypadku pierwszej generacji, gdy na promocje czekaliśmy długo.
Początkowo sądziłem, że nowy Scribe przyniesie jakieś istotne zmiany. Tymczasem oprogramowanie jest dokładnie takie samo, w zasadzie inna jest wyłącznie obudowa. Dość krytycznie ten brak postępów ocenił Dan Dutton z serwisu eWritable (jego recenzja jest dostępna dla subskrybentów newslettera i pojawi się za parę dni). Amazon zrobił „face lifting” znanego czytnika i zaoferował go za wyższą cenę.
Gdy podczas Black Friday Week w listopadzie 2024 wyprzedawano pierwszą generację Scribe, klienci „zagłosowali portfelami”. Widać to było w statystykach zakupów, które omawiałem w grudniu. Sprzedaż Scribe pierwszej generacji była znacznie wyższa.
Teraz ceny nowego Scribe zostały „urealnione”, no i można na spokojnie pomyśleć, czy taki czytnik z możliwościami notowania będzie dla nas przydatny. Z tym, że w przypadku wersji 16 GB chyba wciąż bardziej opłaci się zakup wersji 2022.
Pod względem ceny Kindle Scribe wypada lepiej niż np. Onyx Boox, choć mimo kolejnych aktualizacji aplikacja do notowania w Kindle ustępuje czytnikom Onyxa, o czym szerzej pisałem w lipcu 2024, gdy zrobiłem „test porównawczy”.
Nie wiem jak długo potrwa promocja, która oznaczona jest jako „błyskawiczna”. Może dobę, może tydzień.
PS. Amazon wczoraj wypuścił aktualizację 5.17.3 specjalnie dla wszystkich modeli Scribe. Rozszerza ona możliwości pisania w plikach EPUB, które omawiałem przy wersji 5.17.2. Teraz mamy też opcję otwarcia panelu bocznego, w którym można pisać.