Jaki będzie 2025 rok dla branży logistycznej? Rozwój fulfillmentu i transgraniczna logistyka e-commerce dają powody do optymizmu

– W 2025 roku spodziewamy się kontynuacji wyzwań, z jakimi nasz sektor mierzył się w ubiegłym roku. Oczekujemy jednak umiarkowanego wzrostu, mimo utrzymującej się silnej presji na ceny i marże, w wyniku rosnących kosztów operacyjnych związanych z inflacją i wynagrodzeniami. Kluczowa będzie elastyczność wdrażanych rozwiązań, która pozwoli zachować efektywność w zmieniającym się otoczeniu biznesowym – mówi Belgy.

Branża logistyczna w 2025 roku stoi przed wyzwaniami, które mogą znacząco wpłynąć na jej rozwój. Według listopadowych danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, przedsiębiorcy z sektora TSL jako kluczowe bariery wskazują rosnące koszty pracownicze (71 proc.), niepewność gospodarcza (59 proc.), wysokie ceny energii (52 proc.) i niedobór pracowników (48 proc.).

Dodatkowym problemem jest możliwy powrót części ukraińskich pracowników, co wymusza inwestycje w automatyzację i technologie zwiększające efektywność. W tle pozostają także wyzwania z 2024 roku, takie jak opóźnienia w płatnościach i spowolnienie gospodarcze w Niemczech – kluczowym partnerze handlowym Polski.

– Polska posiada ogromny potencjał, by stać się kluczowym hubem logistycznym w Europie, dzięki swojej strategicznej lokalizacji oraz konkurencyjnym kosztom. Rozwój centrów fulfillment, zwłaszcza w zachodnich i południowych częściach kraju, umożliwi obsługę dostaw na poziomie całej Europy. Takie inwestycje mogą przyciągnąć globalnych liderów rynku i przyspieszyć rozwój transgranicznej logistyki e-commerce, stając się głównym motorem napędowym przyszłego rozwoju branży – tłumaczy Yann Belgy.

Istotne będą też inwestycje w nowe technologie. Według raportu ID Logistics „Czy AI wspiera logistykę kontraktową w Polsce?” wzrost znaczenia innowacyjności w swojej branży dostrzega aż 53 proc. przedstawicieli firm FMCG, retail, e-commerce oraz fashion&beauty, specjalizujących się w obszarze logistyki kontraktowej. Kluczową barierą są dla nich jednak koszty takich wdrożeń (takiego zdania jest 58 proc. pytanych).

Jak przekonuje Belgy, w obliczu rosnącej konkurencji oraz zmieniających się warunków rynkowych sektora TSL nie stać jednak na stagnację – inwestycje w automatyzację i technologie, które poprawią efektywność operacyjną, będą niezbędne do utrzymania konkurencyjności.

Co istotne, zamiast tradycyjnych, ciężkich systemów, coraz większą rolę będą odgrywać elastyczne technologie, które łatwiej dostosowują się do dynamicznych wymagań rynku. W szczególności, roboty AMR (Automated Mobile Robots) i AGV (Automated Guided Vehicles) będą kluczowymi narzędziami w automatyzacji magazynów, oferując mobilność i zdolność do pracy w różnych środowiskach.

Dodatkowo integracja sztucznej inteligencji z procesami logistycznymi stanie się fundamentem poprawy efektywności. AI wspomoże prognozowanie popytu, optymalizację tras dostaw oraz zarządzanie operacjami w czasie rzeczywistym, co pozwoli na lepszą adaptację do zmieniających się warunków rynkowych i zapewni oszczędności w długoterminowej perspektywie.