Cztery miesiące - tyle Magda Linette czekała na przerwanie czarnej serii. Polska tenisistka wreszcie wygrała dwa mecze z rzędu, choć tym razem pomógł jej w tym - przynajmniej częściowo - pech rywalki. Rozpędzona w tym sezonie Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa skreczowała w 1/8 finału w Abu Zabi przy stanie 7:5, 1:4. Dzięki temu zwycięstwu jeden błąd tym razem nie będzie się śnił Linette po nocach.