Wleciał zwiastun "Fantastycznej Czwórki". Entuzjazm studzi afera z udziałem AI
"Fantastyczna Czwórka" właśnie otrzymała pierwszy zwiastun, który zabiera widzów do ikonicznych lat. 60. Retrofuturystyczna estetyka, kultowi superbohaterowie z komiksów Marvela i znane hollywoodzkie nazwiska – tak prezentuje się kolejny potencjalny hit MCU. Stety niestety premiera trailera zbiegła się w czasie z oskarżeniami o użycie przez twórców sztucznej inteligencji. "Fantastyczna Czwórka", której bohaterami są kapitan Reed Richards, Sue Storm, jej brat Johnny Storm i Ben Grimm, ma trafić na duży ekran 25 lipca 2025 roku. W Pana Fantastic wcieli się Pedro Pascal, który zachwycił rolą Joela w adaptacji gry "The Last of Us", a Niewidzialną Kobietę zagra zaś Vanessa Kirby, czyli Józefina z "Napoleona" Ridleya Scotta. Jako Ludzką Pochodnię obsadzono Josepha Quinna, czyli Eddiego Munsona z 4. sezonu "Stranger Things", a jako Stwora – Ebona Moss-Bachracha z "The Bear". Zespół superbohaterów, który w 1961 roku wymyślili Stan Lee i Jack Kirby, ostatni raz trafił na duży ekran w 2015 roku za sprawą Josha Tranka ("Kronika"). Film akcji nie spełnił jednak oczekiwań w Box Office'ie. Teraz za powrót "Fantastycznej czwórki" odpowiada Matt Shakman, reżyser siedmiu odcinków 7. sezonu "Gry o tron". Zwiastun filmu "Fantastyczna czwórka" od MCU Zwiastun "The Fantastic Four: First Steps" ukazuje fragmenty z życia tytułowych bohaterów – z czasów zarówno przed zdobyciem nadludzkich mocy, jak i po ich zdobyciu. – Niezależnie od tego, jakie życie rzuca nam kłody pod nogi, poradzimy sobie z tym razem. Jako rodzina – mówi Sue Storm, gdy na ekranie pojawia się potężna ręka jednego z arcyzłoczyńców Marvela. Pierwsza zapowiedź wskazuje, że w nadchodzącej produkcji głównym przeciwnikiem Fantastycznej Czwórki jest Galactus, którego rolę powierzono Ralphowi Inesonowi, gwieździe horrorów Roberta Eggersa: "Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii" oraz "Nosferatu". Tożsamość postaci granej przez Johna Malkovicha, który chwali się w zwiastunie zapuszczonymi włosami i bujną siwą brodą, wciąż jest nieznana, aczkolwiek fani Marvela sugerują, że gwiazdora "Mysz i ludzi" obsadzono najpewniej albo jako rosyjskiego naukowca Ivana Kragoffa (Czerwonego Ducha), albo jako podróżnika w czasie i ojca Reeda, Nathaniela Richardsa. W obsadzie wymieniono również m.in. Julię Garner ("Ozark"), Natashę Lyonne ("Orange Is the New Black"), Paula Waltera Hausera ("Czarny ptak") oraz Sarah Niles ("Mogę cię zniszczyć"). Za scenariusz do filmu fantastycznonaukowego odpowiada zespół sześciu scenarzystów, w tym m.in. Jeff Kaplan ("Przewodnik po przyjaźni Berta i Arniego") i Josh Friedman ("Królestwo Planety Małp"). Widzowie oskarżają MCU o stworzenie plakatu "Fantastycznej Czwórki" przy użyciu AI Premiera pierwszego zwiastuna zbiegła się w czasie z internetową aferą dotyczącą oskarżeń o wykorzystanie sztucznej inteligencji przez Marvel Cinematic Universe. Poszło o plakat promujący "The Fantastic Four: First Steps", który inspiruje się wyjątkowym stylem komiksowego artysty Alexa Rossa. MCU wydało w tej sprawie oficjalne oświadczenie, w którym na łamach portalu The Wrap odrzuciło zarzuty o użycie AI. Nadmieńmy, że ze sztucznej inteligencji korzystali wcześniej autorzy serialu "Tajna inwazja" o Nicku Furym z Samuelem L. Jacksonem ("Pulp Fiction") i Benem Mendelsohnem ("Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie").
"Fantastyczna Czwórka" właśnie otrzymała pierwszy zwiastun, który zabiera widzów do ikonicznych lat. 60. Retrofuturystyczna estetyka, kultowi superbohaterowie z komiksów Marvela i znane hollywoodzkie nazwiska – tak prezentuje się kolejny potencjalny hit MCU. Stety niestety premiera trailera zbiegła się w czasie z oskarżeniami o użycie przez twórców sztucznej inteligencji.
"Fantastyczna Czwórka", której bohaterami są kapitan Reed Richards, Sue Storm, jej brat Johnny Storm i Ben Grimm, ma trafić na duży ekran 25 lipca 2025 roku. W Pana Fantastic wcieli się Pedro Pascal, który zachwycił rolą Joela w adaptacji gry "The Last of Us", a Niewidzialną Kobietę zagra zaś Vanessa Kirby, czyli Józefina z "Napoleona" Ridleya Scotta. Jako Ludzką Pochodnię obsadzono Josepha Quinna, czyli Eddiego Munsona z 4. sezonu "Stranger Things", a jako Stwora – Ebona Moss-Bachracha z "The Bear".
Zespół superbohaterów, który w 1961 roku wymyślili Stan Lee i Jack Kirby, ostatni raz trafił na duży ekran w 2015 roku za sprawą Josha Tranka ("Kronika"). Film akcji nie spełnił jednak oczekiwań w Box Office'ie. Teraz za powrót "Fantastycznej czwórki" odpowiada Matt Shakman, reżyser siedmiu odcinków 7. sezonu "Gry o tron".
Zwiastun filmu "Fantastyczna czwórka" od MCU
Zwiastun "The Fantastic Four: First Steps" ukazuje fragmenty z życia tytułowych bohaterów – z czasów zarówno przed zdobyciem nadludzkich mocy, jak i po ich zdobyciu. – Niezależnie od tego, jakie życie rzuca nam kłody pod nogi, poradzimy sobie z tym razem. Jako rodzina – mówi Sue Storm, gdy na ekranie pojawia się potężna ręka jednego z arcyzłoczyńców Marvela.
Pierwsza zapowiedź wskazuje, że w nadchodzącej produkcji głównym przeciwnikiem Fantastycznej Czwórki jest Galactus, którego rolę powierzono Ralphowi Inesonowi, gwieździe horrorów Roberta Eggersa: "Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii" oraz "Nosferatu".
Tożsamość postaci granej przez Johna Malkovicha, który chwali się w zwiastunie zapuszczonymi włosami i bujną siwą brodą, wciąż jest nieznana, aczkolwiek fani Marvela sugerują, że gwiazdora "Mysz i ludzi" obsadzono najpewniej albo jako rosyjskiego naukowca Ivana Kragoffa (Czerwonego Ducha), albo jako podróżnika w czasie i ojca Reeda, Nathaniela Richardsa.
W obsadzie wymieniono również m.in. Julię Garner ("Ozark"), Natashę Lyonne ("Orange Is the New Black"), Paula Waltera Hausera ("Czarny ptak") oraz Sarah Niles ("Mogę cię zniszczyć"). Za scenariusz do filmu fantastycznonaukowego odpowiada zespół sześciu scenarzystów, w tym m.in. Jeff Kaplan ("Przewodnik po przyjaźni Berta i Arniego") i Josh Friedman ("Królestwo Planety Małp").
Widzowie oskarżają MCU o stworzenie plakatu "Fantastycznej Czwórki" przy użyciu AI
Premiera pierwszego zwiastuna zbiegła się w czasie z internetową aferą dotyczącą oskarżeń o wykorzystanie sztucznej inteligencji przez Marvel Cinematic Universe. Poszło o plakat promujący "The Fantastic Four: First Steps", który inspiruje się wyjątkowym stylem komiksowego artysty Alexa Rossa.
MCU wydało w tej sprawie oficjalne oświadczenie, w którym na łamach portalu The Wrap odrzuciło zarzuty o użycie AI. Nadmieńmy, że ze sztucznej inteligencji korzystali wcześniej autorzy serialu "Tajna inwazja" o Nicku Furym z Samuelem L. Jacksonem ("Pulp Fiction") i Benem Mendelsohnem ("Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie"). 
