Szokujące: Watykan pożegnał księdza, który urządził or*ię na plebanii

Dwa lata temu na plebanii w Dąbrowie Górniczej wydarzyło się coś, co miejscowi wierni mogliby uznać za cud. Podczas wieczornego spotkania duchownych hostia najwyraźniej zyskała nowe, wzmacniające właściwości i zamieniła się w viagrę. Działanie leku na potencję rozkręciło imprezę do tego stopnia, że interweniować musiały służby medyczne, policja, a finalnie – sam Watykan. Efektem „przemienienia” była pamiętna orgia, w której udział wzięli dwaj księża i trzeci, zaproszony przez nich, mężczyzna. Watykan szybko uciął temat, twierdząc, że takie sakramenty nie są wspierane przez kościół. Ex ks. Tomasz Z., organizator tego nieplanowanego eksperymentu, został wydalony ze stanu kapłańskiego i ma teraz szansę rozwijać swoje pasje w świeckim świecie – najlepiej z dala od cudotwórczej hostii i środków na receptę. Dąbrowa Górnicza zyskała swoje miejsce w historii. To tutaj po raz pierwszy i ostatni sakrament tak skutecznie „rozgrzał serca”, że interwencja Watykanu była tylko kwestią czasu. Cud nie został oficjalnie potwierdzony, ale lista skutków ubocznych mówi sama za siebie. Może nie jest on zbyt chwalebny, ale z pewnością zapisał się w annałach lokalnej parafii. To jest ASZdziennik, ale to prawda.

Sty 26, 2025 - 14:15
 0
Szokujące: Watykan pożegnał księdza, który urządził or*ię na plebanii
Dwa lata temu na plebanii w Dąbrowie Górniczej wydarzyło się coś, co miejscowi wierni mogliby uznać za cud. Podczas wieczornego spotkania duchownych hostia najwyraźniej zyskała nowe, wzmacniające właściwości i zamieniła się w viagrę. Działanie leku na potencję rozkręciło imprezę do tego stopnia, że interweniować musiały służby medyczne, policja, a finalnie – sam Watykan. Efektem „przemienienia” była pamiętna orgia, w której udział wzięli dwaj księża i trzeci, zaproszony przez nich, mężczyzna. Watykan szybko uciął temat, twierdząc, że takie sakramenty nie są wspierane przez kościół. Ex ks. Tomasz Z., organizator tego nieplanowanego eksperymentu, został wydalony ze stanu kapłańskiego i ma teraz szansę rozwijać swoje pasje w świeckim świecie – najlepiej z dala od cudotwórczej hostii i środków na receptę. Dąbrowa Górnicza zyskała swoje miejsce w historii. To tutaj po raz pierwszy i ostatni sakrament tak skutecznie „rozgrzał serca”, że interwencja Watykanu była tylko kwestią czasu. Cud nie został oficjalnie potwierdzony, ale lista skutków ubocznych mówi sama za siebie. Może nie jest on zbyt chwalebny, ale z pewnością zapisał się w annałach lokalnej parafii. To jest ASZdziennik, ale to prawda.