Początek bliskowschodniej kampanii – zapowiedź AlUla Tour 2025

Od wtorku do soboty oczy sporej części kibiców kolarstwa będą zwrócone na Arabię Saudyjską, gdzie odbędzie się transmitowany w telewizji i mogący się pochwalić mocną listą startową wyścig AlUla Tour. Jedną z gwiazd tej imprezy będzie w tym roku Rafał Majka.

Pominąwszy wciąż trwający w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wyścig drugiej kategorii Tour of Sharjah to właśnie kategoryzowana o poziom wyżej AlUla Tour rozpocznie kampanię imprez mających miejsce na Półwyspie Arabskim. W Arabii Saudyjskiej na kolarzy czeka w tym roku 5 etapów, następnie zaś część spośród tych kolarzy pozostanie w regionie by rywalizować w m.in. Muscat Classic (07.02, 1.1), Tour of Oman (08-12.02, 2.Pro) i UAE Tour (17-23.02, 2.UWT).

Jeśli chodzi o AlUla Tour to przed nami 5. edycja tego wyścigu. Premierową, w 2020 roku, wygrał Phil Bauhaus, następnie zaś organizatorzy zaczęli na trasę wprowadzać coraz to więcej trudności, a kolejnymi triumfatorami byli Maxim Van Gils, Ruben Guerreiro oraz Simon Yates. Królewski etap na 4. miejscu przed rokiem ukończył Rafał Majka, który w tym roku wydaje się być jedną z gwiazd bliskowschodniego wyścigu.

Trasa

Na rywalizację w Arabii Saudyjskiej złożą się 2 trudniejsze etapy decydujące o losach klasyfikacji generalnej oraz 3 teoretycznie dedykowane sprinterom, acz w razie pustynnych wiatrów mające potencjał także i na np. ranty. Widać to świetnie na mapie wyścigu, która ukazuje z jak długimi odcinkami bez zakrętów będą mieli nieraz do czynienia kolarze.

Etap 1. (28.01, wtorek): Al Manshiyah Train Station – Al Manshiyah Train Station (142,7 km)

Premierowy etap to idealna okazja dla sprinterów, którzy wybrali się do Arabii Saudyjskiej. Ciekawsza niż profil tego odcinka jest jego mapa, która ukazuje krętą końcówkę.

Etap 2. (29.01, środa): AlUla Old Town – Bir Jaydah Mountain Wirkah (157,7 km)

Drugiego dnia rywalizacji wyłoni nam się nowy lider i kto wie – być może będzie to kolarz, który wygra także całą 5. edycję AlUla Tour. Pokonywane 3-krotnie Bir Jaydah Mountain Wirkah (2,9 km; 9,2%) wygląda na profilu na bardzo selektywną wspinaczkę, zatem na metę kolarze mogą wjeżdżać pojedynczo, a powstałe tu różnice może być ciężko odrobić.

Etap 3. (30.01, czwartek): Hegra – Tayma Fort (180,6 km)

Organizatorzy bliskowschodnich imprez dbają o interesy sprinterów, a ci odwdzięczają im się swoją liczną obecnością. To właśnie dla najszybszych kolarzy będzie dedykowany 3. odcinek.

Etap 4. (31.01, piątek): Maraya – Skyviews of Harrat Uwayrid (140,9 km)

Trasa 4. odcinka wyrasta powoli na klasyk AlUla Tour. Etap ten w ostatnich latach decydował o kształcie klasyfikacji generalnej i tak samo może być i tym razem. Wszystko za sprawą odcinka o długości 2,9 kilometra o średnim nachyleniu 12%, a maksymalnym nawet 22%, który od mety dzieli 9 kilometrów płaskiego dojazdu.

Etap 5. (01.02, sobota): AlUla Camel Cup Track – AlUla Camel Cup Track (169,6 km)

Płasko – podjazdy – płasko – podjazdy… a zatem z wyliczanki wychodzi, że finałowy etap ponownie powinien być płaski i z grubsza tak będzie. Co prawda na trasie znalazło się kilka hopek, ale w gruncie rzeczy jest to kolejny odcinek dedykowany sprinterom.

Pogoda

Choć Bliski Wschód w oczach wielu kojarzy się w permanentnymi upałami to nie do końca jest to prawdą i przekonają się o tym kolarze. Podczas całego wyścigu temperatury mają osiągać maksymalnie 18-21 stopni Celsjusza, ale poranki będą w Arabii Saudyjskiej naprawdę zimne – w momencie startu poszczególnych etapów może być zaledwie 7-8 stopni Celsjusza. Do tego ma być w pełni słonecznie oraz niemal bezwietrznie.

Faworyci klasyfikacji generalnej

Kolarskim patriotą jestem, zatem muszę zacząć od jedynego Polaka na starcie – na AlUla Tour powraca Rafał Majka. Przed rokiem 35-latek z UAE Team Emirates – XRG był w Arabii Saudyjskiej jako pomocnik, a mimo to zajął 4. miejsce na królewskim etapie – teraz popularny „Zgred” na papierze jest zdecydowanym liderem swojej ekipy i można wierzyć, że ta będzie miała ambicję by w swoim regionie włączyć się do walki o zwycięstwo.

O ile ekipa ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich ściga się „we własnym regionie”, o tyle dla Team Jayco AlUla wyścig w Arabii Saudyjskiej to jedna z ważniejszych imprez w roku. AlUla jest bowiem sponsorem tytularnym australijskiej formacji i przed własnymi partnerami trzeba się pokazać z możliwie najlepszej strony. Po odejściu z drużyny zeszłorocznego triumfatora tego wyścigu Simona Yatesa w jego buty wejść spróbują Eddie Dunbar oraz stawiający pierwsze kroki w kolarstwie szosowym Alan Hatherly.

World Teamów na starcie 5. AlUla Tour znajdzie się w sumie 6, a liderami pozostałych będą najprawdopodobniej Thomas Pesenti (Soudal Quick-Step), Frank van den Broek (Team Picnic PostNL), Rainer Kepplinger (Bahrain-Victorious) i Alessandro Romele (XDS Astana Team). Szczególnie po pierwszej dwójce wymienionych spodziewam się włączenia się do walki o końcowe podium, a może i triumf.

Jeśli chodzi o ekipy z niższych dywizji to zdaniem wielu to właśnie tam skrywa się główny faworyt bliskowschodnich zmagań – swój debiut w nowych barwach zaliczy tam Tom Pidcock (Q36.5 Pro Cycling Team). Brytyjczyk ma teoretycznie wszystkie argumenty za tym by pokonać rywali, powinien być też zmotywowany by dobrze pokazać się nowym sponsorom. Innymi kandydatami do wysokich lokat w wyścigu są m.in. Yannis Voisard (Tudor Pro Cycling Team), Ådne Holter i Johannes Kulset (Uno-X Mobility), Jordan Jegat (TotalEnergies), Unai Iribar (Equipo Kern Pharma), Abner González (Caja Rural – Seguros RGA), Alessandro Fancellu (JCL Team UKYO) czy Stefan de Bod (Terengganu Cycling Team).

Sprinterzy

Już w opisach etapów wskazywałem, że do Arabii Saudyjskiej przybyło wielu ciekawych sprinterów i teraz czas to potwierdzić. Największą gwiazdą 5. AlUla Tour jeśli chodzi o szybkich kolarzy jest bez wątpienia Tim Merlier (Soudal Quick-Step), który wraz ze swoim świetnym pociągiem spróbują potwierdzić, że to właśnie Belg jest królem sprintu. Przeszkodzić mu w tym będzie próbował Dylan Groenewegen (Team Jayco AlUla), który na terenach swojego sponsora będzie zapewne umotywowany jak nikt inny w stawce.

Jeśli chodzi o szybkich kolarzy na liście startowej to warto wspomnieć wielu z nich – o wygrane bądź wysokie lokaty powalczyć mogą także Arvid de Kleijn (Tudor Pro Cycling Team), Juan Sebastián Molano (UAE Team Emirates – XRG), Fabio Jakobsen bądź Casper van Uden (Team Picnic PostNL), Alexander Kristoff (Uno-X Mobility), Alberto Bruttomesso (Bahrain-Victorious), Matteo Moschetti (Q36.5 Pro Cycling Team), Lev Gonov (XDS Astana Team), Samuel Leroux (TotalEnergies), Sasha Weemaes (Wagner Bazin WB), Daniel Babor (Caja Rural – Seguros RGA) czy Blake Quick (Roojai Insurance).

Transmisja

Wszystkie etapy będą pokazywane na żywo w Eurosporcie 2 z polskim komentarzem Tomasza Jarońskiego i Dariusza Baranowskiego w godzinach 12:30-14:30. Ponadto wieczorami zaplanowane są powtórki w Eurosporcie 1. Rywalizację śledzić można rzecz jasna także online na platformach Max / Player.

Lista startowa 5. AlUla Tour:

Dane dostarcza FirstCycling.comThe post Początek bliskowschodniej kampanii – zapowiedź AlUla Tour 2025 first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.