Pani Wioletta rzuciła pracę w korporacji i wsiadła za kierownicę śmieciarki. "Bramy i szlabany podnoszą prestiż mieszkańców"

- Pewnego razu pomagałam kolegom i ciągnęłam kosz do śmieciarki. Mijały mnie dwie eleganckie panie. Na mój widok młodsza pokiwała głową i powiedziała: "żadna praca nie hańbi". Pokrzepiona tą wiedzą ruszyłam w dalszą drogę - mówi Wioletta Piotrowicz. Po latach w międzynarodowej korporacji zmieniła pracę i została kierowcą śmieciarki.

Sty 27, 2025 - 14:29
 0
Pani Wioletta rzuciła pracę w korporacji i wsiadła za kierownicę śmieciarki. "Bramy i szlabany podnoszą prestiż mieszkańców"
- Pewnego razu pomagałam kolegom i ciągnęłam kosz do śmieciarki. Mijały mnie dwie eleganckie panie. Na mój widok młodsza pokiwała głową i powiedziała: "żadna praca nie hańbi". Pokrzepiona tą wiedzą ruszyłam w dalszą drogę - mówi Wioletta Piotrowicz. Po latach w międzynarodowej korporacji zmieniła pracę i została kierowcą śmieciarki.