Nie żyje nosorożec Kuba z warszawskiego zoo. Lubił klasyczną muzykę i błotne kąpiele
Nosorożec indyjski Jacob, zwany również Kubą, nie żyje. Jak wyjaśnia warszawski ogród zoologiczny, trzeba go było uśpić ze względu na rozległy stan zapalny po urazie rogu i związane z tym cierpienie zwierzęcia. "Uwielbiał indyjską i klasyczną muzykę, kąpiele błotne, zabiegi pielęgnacyjne oraz smarowanie glinką. Był zrównoważonym i pełnym charakteru podopiecznym" - żegnają Jacoba jego opiekunowie.
Nosorożec indyjski Jacob, zwany również Kubą, nie żyje. Jak wyjaśnia warszawski ogród zoologiczny, trzeba go było uśpić ze względu na rozległy stan zapalny po urazie rogu i związane z tym cierpienie zwierzęcia. "Uwielbiał indyjską i klasyczną muzykę, kąpiele błotne, zabiegi pielęgnacyjne oraz smarowanie glinką. Był zrównoważonym i pełnym charakteru podopiecznym" - żegnają Jacoba jego opiekunowie.