"Nie uwierzysz, jak powiem ci coś o Polsce". Matka myślała, że zmyśla
— Mama była w szoku, myślała, że zmyślam — opowiada Justin Nnorom, a matka nawet schowała mu paszport, byle tylko nie wracał już do Polski. Nigeryjczyk miał trafić do Polski tylko na chwilę, miała być jedynie przystankiem na drodze do poważnej kariery. Ale życiowy dramat sprawił, że został w naszym kraju na stałe i mieszka tu już dłużej niż w ojczyźnie. I wiedzie mu się znakomicie: założył rodzinę, ma własną firmę i został radnym, który w ostatnich wyborach otrzymał rekordową liczbę głosów. – Moja działalność to i tak jest mało w porównaniu z tym, co zrobiła dla mnie Polska – uważa 44-latek. Mówi, jak został ulubieńcem kibiców Lecha Poznań, co przeszkadza mu w Polakach i czy jesteśmy tolerancyjnym krajem. ]]>
— Mama była w szoku, myślała, że zmyślam — opowiada Justin Nnorom, a matka nawet schowała mu paszport, byle tylko nie wracał już do Polski. Nigeryjczyk miał trafić do Polski tylko na chwilę, miała być jedynie przystankiem na drodze do poważnej kariery. Ale życiowy dramat sprawił, że został w naszym kraju na stałe i mieszka tu już dłużej niż w ojczyźnie. I wiedzie mu się znakomicie: założył rodzinę, ma własną firmę i został radnym, który w ostatnich wyborach otrzymał rekordową liczbę głosów. – Moja działalność to i tak jest mało w porównaniu z tym, co zrobiła dla mnie Polska – uważa 44-latek. Mówi, jak został ulubieńcem kibiców Lecha Poznań, co przeszkadza mu w Polakach i czy jesteśmy tolerancyjnym krajem. ]]>