MKS (w końcu) znalazł nowego trenera? Ujawniamy nazwisko!

Serwis “Z Krainy NBA” ustalił, że MKS Dąbrowa Górnicza jest bardzo blisko podpisania kontraktu z nowym szkoleniowcem, który zastąpi zwolnionego Borisa Balibreę. Ma nim być 66-letni Francuz Jean-Denys Choulet.

W piątek wieczorem jako pierwsi w kraju informowaliśmy o nieudanych rozmowach prezesa Łukasza Żaka z kandydatami na stanowisko pierwszego trenera. Było ich czterech – trzech obcokrajowców i Polak Artur Gronek, który ten sezon zaczynał w barwach AMW Arki Gdynia.

– Mogę potwierdzić, że odbyłem rozmowy z czterema kandydatami. Była też rozmowa z Arturem Gronkiem. Niestety nie przyniosły one efektu. Poszukiwania nadal trwają – mówił nam Łukasz Żak.

Prezes MKS-u nie rzucał słów na wiatr. Udało nam się nieoficjalnie ustalić, że klub z Dąbrowy Górniczej jest bardzo blisko podpisania kontraktu (zawarto już ustne porozumienia – kwestia wymiany dokumentów i podpisów) z 66-letnim francuskim szkoleniowcem. To Jean-Denys Choulet, który przez wiele lat pracował na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej (PRO A). Jest we Francji bardzo ceniony i szanowany.

Choulet jest dwukrotnym mistrzem Francji. Po raz pierwszy zdobył mistrzostwo w 2007 roku z zespołem Roanne. Dziesięć lat później powtórzył ten sukces z ekipą Élan Chalon. W 2007 roku został również ogłoszony trenerem roku we Francji.

Przez wiele lat prowadził drużyny, które rywalizowały na arenie międzynarodowej, zyskując tym samym cenne doświadczenie. Z Élan Chalon był finalistą FIBA Europe Cup w 2017 r.

W minionym sezonie był trenerem Chorale de Roanne Basket. W marcu – z powodu słabych wyników (bilans 7:15) – klub rozwiązał z nim umowę. Latem szukał pracy poza granicami Francji. Wiemy, że rozmawiał z przedstawicielami polskich klubów, był obecny m.in. na campie w Las Vegas. Ostatecznie pracę uzyskał… w Kosowie, podpisując trzyletnią umowę z tamtejszą federacją na stanowisko selekcjonera kadry.

Teraz ma podjąć się dużego wyzwania, jakim jest praca w Dąbrowie Górniczej. Sytuacja w MKS-ie jest bardzo trudna, bo zespół z bilansem 3:13 zajmuje ostatnie miejsce w ORLEN Basket Lidze. Zmiany w zespole zajdą dopiero w momencie, gdy klub zakontraktuje nowego szkoleniowca. Słyszymy, że prezes Żak liczy na duże kontakty Chouleta z zagranicznymi agentami, którzy pomogą mu przeprowadzić ciekawe ruchy transferowe.

Ciekawostką jest fakt, że dwa lata temu – w sezonie 2022/2023 – inny Francuz uratował ekstraklasę dla Twardych Pierników. Był to Cedric Heitz, który przejmował drużynę, gdy ta miała bilans… 3:13. Czy historia się powtórzy?

Artykuł MKS (w końcu) znalazł nowego trenera? Ujawniamy nazwisko! pochodzi z serwisu Z Krainy NBA.