Memory Boost od Meta: AI, które zna cię lepiej niż rodzina
Asystent AI, który pamięta twoje upodobania i wie, gdzie mieszkasz? Meta właśnie wprowadza takie rozwiązanie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, integrując je z Messengerem, WhatsAppem, Facebookiem i Instagramem. Celem jest stworzenie wrażenia rozmowy z kimś bliskim, a nie z programem komputerowym. Nowa funkcja Memory Boost pozwala asystentowi Meta AI zapamiętywać detale z prywatnych rozmów. System zbiera informacje z indywidualnych czatów – od tego, co lubisz, po języki, którymi się posługujesz. To jak przyjaciel, który nie tylko pamięta, że pijesz kawę bez mleka, ale też zna twoje plany na weekend, ulubione dania czy muzykę. Asystent uczy się też z kontekstu rozmów. Nie musisz wprost mówić o swoich preferencjach – sam wyciąga wnioski. Jeśli wspominasz o diecie wegańskiej podczas szukania przepisów, automatycznie przestanie proponować dania ze składnikami pochodzenia zwierzęcego. Ta funkcja działa tylko w prywatnych rozmowach, a zapisane informacje można w każdej chwili usunąć. AI już z nami zostanie. Nie ma powrotu. Meta idzie o krok dalej – AI analizuje też dane z innych platform firmy. Szukając weekendowych atrakcji, możesz otrzymać propozycję koncertu w twojej okolicy, dobraną na podstawie lokalizacji i wcześniejszych aktywności, w tym wzmianek o rodzinie. Choć sama personalizacja nie jest nowością w produktach Meta, nowy asystent wyróżnia się umiejętnością łączenia informacji z wielu źródeł: czatów, profilu i historii przeglądania. Podczas gdy konkurencja w postaci ChatGPT i Google Gemini rośnie w siłę, Meta ma potężny atut – miliardy osób korzystających z jej mediów społecznościowych może używać asystenta AI bez instalowania kolejnych aplikacji. https://dailyweb.pl/deepseek-ai-wyzywa-chatgpt-na-pojedynek-rywalizacja-chin-i-usa-wkracza-w-kolejna-faze/ Pojawia się jednak pytanie o prywatność. Czy bliski kontakt z asystentem AI, który zna nasze codzienne wybory i zwyczaje, nie powinien budzić obaw? Gdzie kończy się wygoda, a zaczyna inwigilacja? Te pytania stają się coraz ważniejsze, gdy sztuczna inteligencja głębiej wnika w nasze życie. Rozwój takich asystentów skłania mnie do pewnych przemyśleń. Czy AI, mimo zaawansowanych możliwości, może zastąpić prawdziwe więzi? A może stanie się po prostu użytecznym narzędziem, które pomoże nam lepiej gospodarować czasem na rzeczywiste kontakty z ludźmi?
Asystent AI, który pamięta twoje upodobania i wie, gdzie mieszkasz? Meta właśnie wprowadza takie rozwiązanie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, integrując je z Messengerem, WhatsAppem, Facebookiem i Instagramem. Celem jest stworzenie wrażenia rozmowy z kimś bliskim, a nie z programem komputerowym.
Nowa funkcja Memory Boost pozwala asystentowi Meta AI zapamiętywać detale z prywatnych rozmów. System zbiera informacje z indywidualnych czatów – od tego, co lubisz, po języki, którymi się posługujesz. To jak przyjaciel, który nie tylko pamięta, że pijesz kawę bez mleka, ale też zna twoje plany na weekend, ulubione dania czy muzykę. Asystent uczy się też z kontekstu rozmów. Nie musisz wprost mówić o swoich preferencjach – sam wyciąga wnioski. Jeśli wspominasz o diecie wegańskiej podczas szukania przepisów, automatycznie przestanie proponować dania ze składnikami pochodzenia zwierzęcego. Ta funkcja działa tylko w prywatnych rozmowach, a zapisane informacje można w każdej chwili usunąć.
AI już z nami zostanie. Nie ma powrotu.
Meta idzie o krok dalej – AI analizuje też dane z innych platform firmy. Szukając weekendowych atrakcji, możesz otrzymać propozycję koncertu w twojej okolicy, dobraną na podstawie lokalizacji i wcześniejszych aktywności, w tym wzmianek o rodzinie.
Choć sama personalizacja nie jest nowością w produktach Meta, nowy asystent wyróżnia się umiejętnością łączenia informacji z wielu źródeł: czatów, profilu i historii przeglądania.
Podczas gdy konkurencja w postaci ChatGPT i Google Gemini rośnie w siłę, Meta ma potężny atut – miliardy osób korzystających z jej mediów społecznościowych może używać asystenta AI bez instalowania kolejnych aplikacji.
https://dailyweb.pl/deepseek-ai-wyzywa-chatgpt-na-pojedynek-rywalizacja-chin-i-usa-wkracza-w-kolejna-faze/
Pojawia się jednak pytanie o prywatność. Czy bliski kontakt z asystentem AI, który zna nasze codzienne wybory i zwyczaje, nie powinien budzić obaw? Gdzie kończy się wygoda, a zaczyna inwigilacja? Te pytania stają się coraz ważniejsze, gdy sztuczna inteligencja głębiej wnika w nasze życie.
Rozwój takich asystentów skłania mnie do pewnych przemyśleń. Czy AI, mimo zaawansowanych możliwości, może zastąpić prawdziwe więzi? A może stanie się po prostu użytecznym narzędziem, które pomoże nam lepiej gospodarować czasem na rzeczywiste kontakty z ludźmi? 
