Marsz przeciwko agresji wobec ratowników medycznych
Ponad sto osób przeszło ulicami Siedlec, by zaprotestować przeciwko agresji wobec ratowników medycznych. W ciszy uczczono pamięć 64-latka, który w ubiegłą sobotę został śmiertelnie raniony nożem przez pijanego pacjenta. Uczestnicy marszu domagali się systemowych rozwiązań, które sprawią, że ratujący ludzkie życie będą bezpieczni podczas wykonywania swoich obowiązków.
Ponad sto osób przeszło ulicami Siedlec, by zaprotestować przeciwko agresji wobec ratowników medycznych. W ciszy uczczono pamięć 64-latka, który w ubiegłą sobotę został śmiertelnie raniony nożem przez pijanego pacjenta. Uczestnicy marszu domagali się systemowych rozwiązań, które sprawią, że ratujący ludzkie życie będą bezpieczni podczas wykonywania swoich obowiązków.