Lewis Hamilton zadebiutował w Ferrari – zdjęcia i filmy
Lewis Hamilton zadebiutował w Ferrari, Brytyjczyk odwiedził fabrykę oraz testował bolid SF-23 z 2023 roku na torze Fiorano. Ferrari i Hamilton znakomicie rozgrywają medialnie pierwszą […] Na Cyrk F1 znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.
Lewis Hamilton zadebiutował w Ferrari, Brytyjczyk odwiedził fabrykę oraz testował bolid SF-23 z 2023 roku na torze Fiorano. Ferrari i Hamilton znakomicie rozgrywają medialnie pierwszą oficjalną wizytę w Maranello. Marketingowo ten transfer to strzał w dziesiątkę.
Gdy pod koniec stycznia 2024 roku ogłoszono sensacyjny transfer Lewis Hamiltona do Ferrari to była to informacja numer jeden w wielu mediach, również takich niezwiązanych z F1. Najpopularniejszy kierowca przechodzi do najpopularniejszego zespołu, to musiał być sukces. Niecałe 12 miesięcy później Hamilton pojawił się w Maranello po raz pierwszy oficjalnie jako kierowca Ferrari. Pod względem wizerunkowym i marketingowym debiut jest rozgrywany wzorowo z obu stron. Nie było w F1 w czasach mediów społecznościowych transferu, który wzbudzałby takie zainteresowanie, a obie strony skutecznie je podsycają.
Prześledźmy sobie jak Ferrari i Hamilton przez trzy dni podgrzewali atmosferę
Hamilton przyjechał do Maranello w poniedziałek 20 stycznia. Miał zaplanowane wiele spotkań z pracownikami i szefostwem, głównie poznawał ludzi. Na początek zamieścili w mediach społecznościowych zdjęcie Hamiltona w eleganckim ubraniu przed domem Enzo Ferrariego. To zdjęcie na Instagramie w dwa dni przekroczyło 5 mln polubień stając się najchętniej lubianym zdjęciem związanym z F1 w tym serwisie w historii (poprzedni rekord to 4,6 mln polubień zdjęcia Leclerca z toru Monza po zwycięstwie w 2024 roku). W innych mediach społecznościowych również było niezwykle popularne. Zamieszczam jego screen poniżej zrobiony po przekroczeniu 5 mln polubień.
Zdjęcie jest zrobione perfekcyjnie, bo zostało tak wykadrowane, że widać na nim siedem okien i drzwi, co symbolizuje siedem tytułów mistrzowskich i drzwi do ósmego. Hamilton stoi obok Ferrari F40, ikonicznego samochodu, a plac został nazwany na cześć Michaela Schumachera. Sam strój Hamiltona także miał nawiązywać do włoskiej mody.
Później tego samego dnia zamieścili sporo zdjęć Hamiltona z fabryki, gdy witał się z pracownikami i szefostwem, przygotowali również z tej okazji film, a także były materiały gdy spotyka się z kibicami, a za ochroniarza robi prezes całego Ferrari John Elkann.
We wtorek doczekaliśmy się kolejnych materiałów z fabryki oraz pierwszego zdjęcia Hamiltona w kombinezonie Ferrari. Brytyjczyk we wtorek miał po raz pierwszy jeździć w symulatorze Ferrari, który jest nowocześniejszy od tego w Mercedesie.
W środę rano Hamilton pokazał swój nowy, żółty kask na sezon 2025 – wraca do swoich korzeni z początków F1, a później wyjechał po raz pierwszy na tor.
Nagranie z pierwszych przejazdów Hamiltona po torze Fiorano w bolidzie Ferrari
Hamilton wyjechał na tor o godzinie 9:16, początkowo na deszczowych oponach. Podczas kilku przejazdów pokonał łącznie 30 okrążeń czyli około 90 km na torze Fiorano. Była to bardziej rozgrzewka niż prawdziwy test. Popołudniu bolid przejął Charles Leclerc. W Maranello spodziewano się największej liczby kibiców na debiucie nowego kierowcy od ponad 30 lat, gdy debiutował Michael Schumacher. Ściągnięto z okolicy dodatkowych policjantów do pilnowania porządku, hotele podobno były w pełni zajęte.
Przez te trzy dni zespół oraz kierowca stopniowo udostępniali w mediach społecznościowych kolejne materiały, Ferrari także wysyłało pewne rzeczy mediom do publikacji. Wyjazd na tor był też szeroko relacjonowany przez kibiców, którzy obserwowali go na miejscu, a także wybrane media, które się tam pojawiły.
Jestem pod wrażeniem jak wszystko co związane z debiutem Hamiltona w Ferrari jest tak dobrze publikowane i regularnie podgrzewali atmosferę przez trzy dni dając kolejne materiały. Dawniej Ferrari w social mediach radziło sobie średnio, zmieniło się to jakieś dwa lata temu, co automatycznie przełożyło się na ich większe zasięgi. Nie wiem co stało się teraz, czy tak dobrze to zaplanowali, a może zatrudnili nowe osoby lub połączyli się z ekipą Hamiltona. Na pewno zdjęcia robił znany fotograf z USA Andre Wagner.
Testy Hamiltona w Ferrari przed startem sezonu 2025
Ferrari zaplanowało dla Lewisa Hamiltona dwa a być może nawet trzy osobne testy w bolidach przed oficjalnymi testami przedsezonowymi. Ferrari co roku organizuje takie testy dla swoich kierowców etatowych i rezerwowych na początku roku na torze Fiorano (dosłownie obok fabryki zespołu), a gdy przychodzi do nich nowy kierowca, to takich jazd ma trochę więcej. Szczególnie, że Hamilton nie wziął z nimi udziału w testach po sezonie w Abu Zabi. Lewis Hamilton jeździł na początku po torze Fiorano, gdzie Ferrari zaplanowało dwu – lub trzydniowe testy (w zależności od pogody), również dla Charlesa Leclerca i swoich kierowców testowych. Pod koniec stycznia Ferrari ma zaplanowaną jeszcze sesję testową na torze pod Barceloną, który z powodu układu i pogody będzie bardziej reprezentatywny. Od 2025 roku etatowy kierowca może w trakcie roku przejechać maksymalnie 1000 km w testach „poprzednich” (z lat 2021 – 2023) bolidów. Włoskie media sugerowały, że Hamilton będzie jeździł przez cztery dni, po około 250 km dziennie (wystarczy mu do tego pół dnia, a drugą połowę pojedzie ktoś inny). Ferrari zostanie w Barcelonie, bo tydzień później (na początku lutego) mają zaplanowane testy opon na 2026 rok z Pirelli, wtedy również Hamilton weźmie udział, ale to nie zostało jeszcze potwierdzone. Testy odbywają się w zmodyfikowanych bolidach z 2024 roku pod kątem nowych zasad technicznych.
Później czekają go już klasyczne testy przedsezonowe w Bahrajnie (1,5 dnia) i prawdopodobnie dzień filmowy. Wtedy już za kierownicą nowego bolidu na 2025 rok.
Inżynierem wyścigowym Hamiltona w 2025 roku będzie Riccardo Adami, który wcześniej był w Ferrari inżynierem Sebastiana Vettela i Carlosa Sainza.
P.S. Do współpracy z Hamiltonem wraca Andrea Cullen, która dołączyła do jego firmy. Prawdopodobnie ponownie będzie jego fizjoterapeutką. Ona również w przemyślany sposób sugerowała w swoich social mediach ten powrót.
Na Cyrk F1 znajduje się więcej artykułów na temat Formuły 1.