Kontrolować to MY, a nie NAS - Janusz Kowalski chce rozliczać, a sam wpadł
Poseł PiS Janusz Kowalski (na miniaturce z prawej) podpisuje się i wychodzi z sejmowej komisji 8 minut po jej rozpoczęciu, a przyłapany kłamie, że ma w tym czasie inną komisję.
Poseł PiS Janusz Kowalski (na miniaturce z prawej) podpisuje się i wychodzi z sejmowej komisji 8 minut po jej rozpoczęciu, a przyłapany kłamie, że ma w tym czasie inną komisję.