Kierunek 7. tęcza – zapowiedź 3. dnia Mistrzostw Świata w kolarstwie przełajowym 2025

W niedzielne popołudnie we francuskim Liévin zakończą się tegoroczne Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym. Finałowego dnia imprezy poznamy nowych właścicieli tęczowych koszulek w kategorii junior, orliczka i elita mężczyzn. W tej ostatniej kategorii oczy wszystkich będą zwrócone na Mathieu van der Poela, który staje przed szansą na swój 7. tytuł w karierze i wspięcie się na czoło rankingu wszech czasów.

Trzeci dzień z rzędu zawodnicy i zawodniczki będą rywalizować na planowo błotnistej, ale dzięki sobotniemu słońcu i przymrozkom całkiem dynamicznej trasie we francuskim Liévin. Ta, o ile nie nastąpi jakieś załamanie pogody, jest obecnie szybka, acz zawiera i elementy techniczne – na trawersach czy pełnych kolein zjazdach obejrzeliśmy już podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w kolarstwie przełajowym niejeden upadek, ważne są także ulokowane w dwóch punktach trasy schody – z tych drugich do mety pozostaje tylko kawałek i tak naprawdę to na nich rozpoczyna się finiszowa walka. Jednocześnie runda jest na tyle selektywna, że nie ma gwarancji, że w którejkolwiek z niedzielnych kategorii zobaczymy w końcówce finisz ramię w ramię.

Głównym punktem niedzielnych zmagań we francuskim Liévin będzie oczywiście wyścig elity mężczyzn, gdzie przed szansą na swoją 7. tęczową koszulkę w karierze staje Mathieu van der Poel. Swój pierwszy tytuł w elicie Holender wywalczył w 2015 roku w czeskim Taborze, od tamtej pory zdobył 6 złotych medali, a także srebro i brąz w latach, gdy w stawce dominował Wout van Aert (najlepszy w latach 2016-18). Dziś 30-latek nie ma jednak sobie równych – w tym sezonie wygrał wszystkie 7 wyścigów, w których startował, a w większości z nich metę przecinał z ogromną przewagą nad rywalami, zatem wydaje się, że tylko kataklizm może zatrzymać Mathieu van der Poela w drodze po 7. tytuł mistrza świata i zrównanie się w tabeli wszech czasów ze zmarłą w 2015 roku legendą tego sportu – Eric De Vlaeminck po złoto sięgał w latach 1966 oraz 1968-73. Holender zapewne za rok powalczy o to by wysunąć się na samodzielne pierwsze miejsce w tym zestawieniu, ale nie ma co wybiegać za daleko w przyszłość – na razie misja jest prosta i jest nią wywalczenie tęczowej koszulki we francuskim Liévin.

Rywale Mathieu van der Poela? Wydaje się, że reszta stawki ma świadomość, że walka toczy się o srebro i brąz, aczkolwiek gdyby Holender popełnił gdzieś ogromny błąd bądź zaliczył fatalny w skutkach defekt z dala od strefy technicznej to nikt nie będzie czekał na głównego faworyta. Kolarzem numer 2 we wszelakich typowaniach jest Wout van Aert, który na ostatnią chwilę podjął decyzję o udziale w Mistrzostwach Świata w kolarstwie przełajowym, a skoro już to uczynił to musi czuć się gotowy do walki o medale.

Jeśli chodzi o pozostałych uczestników to aż 4 medale tegoż czempionatu, tj. 2 srebra i 2 brązy, ma w swoim dorobku Lars van der Haar (Holandia). 33-latek stawał ostatnio na podium wyścigów z cyklu Pucharu Świata w Benidormie i Hoogerheide, zatem forma u niego zwyżkuje. Kolejny krążek do swojego dorobku dopisać będzie chciał także zwycięzca całego Pucharu Świata Michael Vanthourenhout (Belgia), a spośród uczestników smak medalu znają także Joris Nieuwenhuis (Holandia), Toon Aerts oraz Eli Iserbyt (Belgia).

A może ktoś nowy na podium? Belgowie mogą grać naprawdę wieloma kartami, albowiem na starcie zameldują się także Thibau Nys, Joran Wyseure, Laurens Sweeck, Niels Vandeputte i Emiel Verstrynge. Gdzieś wysoko zakręcić może się także Pim Ronhaar (Holandia), Kevin Kuhn (Szwajcaria), Felipe Orts (Hiszpania), Thomas Mein i Cameron Mason (Wielka Brytania) czy nadzieja gospodarzy na top10 Clément Venturini (Francja). Polskę reprezentować będzie Marek Konwa.

Orliczki

Wyścig elity mężczyzn ma swojego murowanego faworyta i nie inaczej będzie w zmaganiach pań do lat 23. Tu wszystkie oczy zwrócone będą na Zoe Bäckstedt (Wielka Brytania), która przystępuje do obrony tytułu i która to wygrała w tym roku cykl Przełajowego Pucharu Świata w tejże kategorii wiekowej. Brytyjka w Liévin zdobyła już złoto w rywalizacji sztafet, ale bez wątpienia tęczowa koszulka w indywidualnych zmaganiach jest jej wielkim celem i jedynym, co mogłoby ją usatysfakcjonować.

Główną konkurentką 20-letniej Brytyjki wydaje się być Marie Schreiber (Luksemburg), która z pewnością po starcie znajdzie się na 1. pozycji i będzie próbowała wywierać presję na rywalki. 21-latka sprawiła w tym roku niemałą niespodziankę wygrywając zmagania podczas Przełajowego Pucharu Świata w Hulst w stawce elity, a w tym roku z Zoe Bäckstedt w bezpośrednich pojedynkach przegrywa tylko 5:8, zatem choć ostatnio to Brytyjka dawała więcej powodów do nazywania ją główną faworytką to nie wszystko jest z góry przesądzone.

Wydaje się, że pozostałe panie skupią się na walce o brąz, choć wiadomo, że w sporcie wszystko się może zdarzyć. Takimi największymi kandydatkami do uzupełnienia podium są Leonie Bentveld (Holandia), Célia Gery (Francja), bliźniaczki Isabella Holmgren i Ava Holmgren (Kanada), Viktória Chladoňová (Słowacja) oraz Cat Ferguson (Wielka Brytania).

Juniorzy

Przeglądając wyniki tegorocznych Przełajowych Pucharów Świata na faworytów wyrastają tacy kolarze jak Benedikt Benz (Niemcy), Mattia Agostinacchio i Patrik Pezzo Rosola
(Włochy), Arthur Van den Boer i Mats Vanden Eynde (Belgia), Soren Bruyere Joumard i Theophile Vassal (Francja), Cas Timmermans (Holandia) czy Valentin Hofer (Austria).

Transmisja

Wyścig elity mężczyzn zostanie pokazany w Eurosporcie 2 z polskim komentarzem. Wszystkie zmagania będzie można za to śledzić online za pośrednictwem platformy Max / Player.

Listy zgłoszeń

Elita mężczyzn (15:05), orliczki (13:05), juniorzy (11:05).The post Kierunek 7. tęcza – zapowiedź 3. dnia Mistrzostw Świata w kolarstwie przełajowym 2025 first appeared on Kolarstwo szosowe - Tour de France, Tour de Pologne - Wiadomości sportowe - naszosie.pl.