Jesse Eisenberg nie chce być kojarzony z Markiem Zuckerbergiem. Zabrał głos na ten temat
Jesse Eisenberg w The Social Network Davida Finchera wcielił się w rolę Marka Zuckerberga (i otrzymał za nią nominację do Oscara), ale nie oznacza to, że chce być kojarzony z prezesem Mety. W rozmowie z BBC 4, Eisnberg przyznał, że nie śledzi życia Zuckerberga i dodał: To nie tak, że zagrałem świetnego golfistę i teraz ludzie myślą, […]
Jesse Eisenberg w The Social Network Davida Finchera wcielił się w rolę Marka Zuckerberga (i otrzymał za nią nominację do Oscara), ale nie oznacza to, że chce być kojarzony z prezesem Mety.
W rozmowie z BBC 4, Eisnberg przyznał, że nie śledzi życia Zuckerberga i dodał:
To nie tak, że zagrałem świetnego golfistę i teraz ludzie myślą, że ja też umiem grać. Ten gość robi naprawdę problematyczne rzeczy, pozbywa się fact-checkingu i sprawia, że ludzie, którzy i tak czują się zagrożeni na tym świecie, mają jeszcze mniejsze poczucie bezpieczeństwa. Ci ludzie [z Meta] mają miliardy dolarów i co z nimi robią? Wyświadczają przysług komuś, kto głosi nienawiść. Nie mówię tego jako ktoś, kto zagrał w filmie, ale jako mąż kobiety, która uczy o prawach osób niepełnosprawnych i której studenci mają w tym roku trudniej.
Ostatnie zmiany wprowadzone przez Zuckerberga to m.in. wspomniana przez Eisenberga rezygnacja z weryfikowania informacji czy zatrudnienie Republikanina Joela Kaplana, który popiera twierdzenia, że wcześniej platforma wypierała głosy konserwatystów.