Dog Man – recenzja filmu
Po kinowych przygodach Kapitana Majtasa czas na innego herosa wykreowanego przez George’a i Harolda – Dog Mana. Czy solowy film gliniarza z psim łbem okazał się być lepszy? z 2017 roku zrealizowany na bazie komiksów Dave'a Pilkeya to przyjemna, rozrywkowa animacja, chociaż momentami bardzo głośna i prymitywna. Czy po kilku latach realizując spin-off z Dog Manem, udało się wprowadzić jakieś zmiany lub czymś wyraźnie zaskoczyć? Tak i nie. Dog Man to połączenie policjanta i jego...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl
Po kinowych przygodach Kapitana Majtasa czas na innego herosa wykreowanego przez George’a i Harolda – Dog Mana. Czy solowy film gliniarza z psim łbem okazał się być lepszy? z 2017 roku zrealizowany na bazie komiksów Dave'a Pilkeya to przyjemna, rozrywkowa animacja, chociaż momentami bardzo głośna i prymitywna. Czy po kilku latach realizując spin-off z Dog Manem, udało się wprowadzić jakieś zmiany lub czymś wyraźnie zaskoczyć? Tak i nie. Dog Man to połączenie policjanta i jego...
Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl