DeepSeek w praktyce. Testujemy chińskie AI w porównaniu z ChatGPT i Copilot
Chińska odpowiedź na chatboty wspierane przez duże modele językowe, jak ChatGPT, Cloude lub Copilot, już teraz zatrzęsła globalną giełdą. Akcje takich gigantów, jak Nvidia znacząco spadły, bo okazuje się, że chiński model radzi sobie co najmniej tak dobrze, jak ich zachodni odpowiednicy, wykorzystując do tego ułamek ich zasobów, a przede wszystkim — budując nowe modele i agentów AI za nawet 20 razy mniejsze pieniądze. Sprawdziliśmy, czy DeepSeek równie dobrze radzi sobie w codziennym użytkowaniu, jak znane nam już chatboty AI.
Chińska odpowiedź na chatboty wspierane przez duże modele językowe, jak ChatGPT, Cloude lub Copilot, już teraz zatrzęsła globalną giełdą. Akcje takich gigantów, jak Nvidia znacząco spadły, bo okazuje się, że chiński model radzi sobie co najmniej tak dobrze, jak ich zachodni odpowiednicy, wykorzystując do tego ułamek ich zasobów, a przede wszystkim — budując nowe modele i agentów AI za nawet 20 razy mniejsze pieniądze. Sprawdziliśmy, czy DeepSeek równie dobrze radzi sobie w codziennym użytkowaniu, jak znane nam już chatboty AI.