Bo kto mu zabroni? Elon Musk kupuje mieszkanie w Warszawie za 25 milionów
Działki na Marsie, „Płonąca” Tesla… Czego zabrakło w kolekcji znanego bogacza? No tak. Mieszkania w Warszawie. Ale całe szczęście już niedługo będzie je miał. I kupi je za 25 milionów złotych. To sporo, a jako ASZdziennikarka nie mam zbyt wiele pieniędzy, ale mam kalkulator, więc zostawię was z ciekawymi liczbami: apartament położony jest na 52 piętrze, co oznacza, że jest prawie tak wysoko jak Wieża Eiffla bez anteny albo jak jedna Statua Wolności położona na drugiej; mieszkanie kosztuje 25 milionów złotych i za taką kwotę można by kupić około 4,17 miliona kostek masła; apartament ma 200 metrów, a to oznacza, że kosztuje około 125 tysięcy ze metr; ale to nic, bo według danych opublikowanych przez CoinCodex Elon Musk zarabia dziennie 54 miliony dolarów, co oznacza, że jego przychód to 656 dolarów na sekundę (czyli około 2 719 złotych). Nie ma za co! Czy jeśli Elon Musk pojawi się kiedyś w lokalu przy Złotej 44 w Warszawie, to patrzenie na niego będzie za darmo? Tego jeszcze nie wiem, ale jak się dowiem, to dam znać. To jest ASZdziennik, ale to prawda.
Działki na Marsie, „Płonąca” Tesla… Czego zabrakło w kolekcji znanego bogacza? No tak. Mieszkania w Warszawie. Ale całe szczęście już niedługo będzie je miał.
I kupi je za 25 milionów złotych. To sporo, a jako ASZdziennikarka nie mam zbyt wiele pieniędzy, ale mam kalkulator, więc zostawię was z ciekawymi liczbami:
apartament położony jest na 52 piętrze, co oznacza, że jest prawie tak wysoko jak Wieża Eiffla bez anteny albo jak jedna Statua Wolności położona na drugiej;
mieszkanie kosztuje 25 milionów złotych i za taką kwotę można by kupić około 4,17 miliona kostek masła;
apartament ma 200 metrów, a to oznacza, że kosztuje około 125 tysięcy ze metr;
ale to nic, bo według danych opublikowanych przez CoinCodex Elon Musk zarabia dziennie 54 miliony dolarów, co oznacza, że jego przychód to 656 dolarów na sekundę (czyli około 2 719 złotych). Nie ma za co!
Czy jeśli Elon Musk pojawi się kiedyś w lokalu przy Złotej 44 w Warszawie, to patrzenie na niego będzie za darmo?
Tego jeszcze nie wiem, ale jak się dowiem, to dam znać.
To jest ASZdziennik, ale to prawda. 
