Avrora wejdzie do Polski? Ukraińska sieć dyskontów myśli o debiucie w naszym kraju [TYLKO U NAS]

Ukraińskich biznesów nad Wisłą regularnie przybywa. Niedawno pisaliśmy na portalu wiadomoscihandlowe.pl chociażby o otwarciu w Polsce pierwszej drogerii Isei oraz debiucie sieci kawiarni Aroma Kava. Możliwości wprowadzenia do naszego kraju sieci supermarketów Silpo szuka od minimum dwóch lat wicelider ukraińskiego handlu spożywczego Fozzy Group. Dyskontowa Avrora także ma Polskę na radarze już od kilku lat i choć jak dotąd nie uruchomiła jeszcze u nas sklepów, to temat - według naszych informatorów - jak najbardziej pozostaje w obszarze zainteresowań firmy. Perspektywa czasowa ewentualnego debiutu pozostaje jednak trudna do określenia i zależy od wielu czynników.

Informację o zainteresowaniu polskim rynkiem przez Avrorę potwierdziliśmy w dwóch źródłach. Sama firma nie odpowiedziała na nasze pytania w tej sprawie, jednak już wcześniej jej przedstawiciele dawali jasno do zrozumienia, że Polska jest w gronie państw rozważanych w kontekście międzynarodowej ekspansji. Od tamtej pory najwyraźniej nic się nie zmieniło, poza tym, że Avrora mocno urosła w siłę.

Jakie produkty sprzedaje Avrora?

Avrora powstała w 2011 w Połtawie, a założona została przez Tarasa Panasenkę, Lwa Zhydenko i Lesję Klimenko. W dyskontach sieci znaleźć można ponad 6 tys. indeksów produktowych z 30 kategorii. Klienci mogą nabyć m.in. artykuły codziennego użytku, produkty do domu, ubrania, zabawki, elektronikę, narzędzia, kosmetyki i chemię gospodarczą, akcesoria sportowe, czy produkty dla zwierząt.  

Avrorę co prawda można zaliczyć do grona dyskontów non-food, jednak w ofercie sieci znaleźć można ograniczoną gamę produktów spożywczych (głównie napoje, słodycze i przekąski).  

Około 80 proc. asortymentu Avrory stanowią produkty wyprodukowane w Ukrainie. Oprócz sklepów stacjonarnych, Avrora prowadzi także sprzedaż online.

Ile sklepów ma Avrora?

Avrora to z najszybciej rosnących w ostatnich latach detalistów nie tylko Ukrainie, lecz w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Obecnie w samej tylko Ukrainie działa już niemal 1,6 tys. sklepów Avrory. Jeszcze w połowie 2021 r. było ich "tylko" 650.

Dodajmy, że w międzyczasie w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę Avrora utraciła blisko 230 sklepów (według danych opublikowanych przez "Private Equity International"). Chodzi oczywiście o placówki funkcjonujące w lokalizacjach na południu i wschodzie Ukrainy, które zajęte zostały przez okupanta.

Obecnie Avrora ma w Ukrainie o ok. 200 placówek więcej, niż liczy w Polsce sieć Pepco (ta druga we wszystkich krajach łącznie zbliża się do 4 tys. lokalizacji). Ukraińska sieć, choć działa dopiero w dwóch krajach, jest już wiceliderem w CEE w swoim segmencie rynkowym (pod względem liczby sklepów).

Kto jest właścicielem sieci Avrora?

Ukraińskiego dyskontera w dynamicznej ekspansji sieci pomaga fundusz Emerging Europe Growth Fund III od Horizon Capital, który latem 2021 r. nabył mniejszościowy pakiet w Avrorze. Szczegóły finansowe tamtej transakcji nie zostały ujawnione. Reszta udziałów należy do założycieli sieci.

Horizon zapowiedział, że inwestycja funduszu "przyspieszy otwieranie nowych sklepów w Ukrainie w ciągu najbliższych pięciu lat, rozbuduje infrastrukturę logistyczną, a także sfinansuje wejście Avrory na nowe rynki w regionie". Wspomniano wówczas wprost o "szerszym regionie Europy Środkowo-Wschodniej".

Pięć lat od wejścia Horizon Capital do akcjonariatu Avrory minie w połowie 2026 r., a więc już niebawem. Vasile Tofan, partner w Horizonie, już w 2021 r. zapowiadał, że fundusz wraz z założycielami i kadrą zarządzającą Avrory skupi się na "przygotowaniu firmy do pierwszej oferty publicznej (IPO) na dużej giełdzie". Zdobycie przyczółków na zagranicznych rynkach tuż przed IPO to natomiast dobry sposób na rozbudzenie wyobraźni inwestorów giełdowych. Przykładów nie trzeba daleko szukać, wystarczy spojrzeć na Żabkę i jej sklepy Froo w Rumunii.

Sieć Avrora patrzy na polski rynek

Avrora wyszła poza Ukrainę jesienią 2023 r. - to wtedy w Rumunii ruszyły pierwsze sklepy sieci, choć z nieco innym szyldem niż w rodzimym kraju (Aurora). Obecnie firma zarządza na tym rynku już ponad 30 sklepami i szykuje się do wejścia do Mołdawii. Kanał "Moldova Express" na Telegramie poinformował w styczniu br., że firma zgłosiła już do rejestracji w tym kraju swój znak towarowy.

Przedstawiciele Avrory już wcześniej przyznawali otwarcie, że kolejnym krajem po Rumunii będzie właśnie Mołdawia. W komentarzu dla "The New Voice of Ukraine" Taras Panasenko, CEO Avrory wskazywał, że w grę wchodzi końcówka 2024 r. lub początek 2025 r.

Pierwotnie to jednak Polska brana była pod uwagę jako potencjalny pierwszy rynek Avrory poza Ukrainą. - Polska była oczywistym pierwszym wyborem. Jednak, jak wiesz, ostatecznie wybraliśmy Rumunię zamiast Polski, aby skalować nasz biznes poza Ukrainą - przyznał Taras Panasenko przedstawicielce PwC w 2023 r.

Menedżer zdradził w tamtej rozmowie, że plan uruchamiania sklepów w krajach Unii Europejskiej został opracowany już w 2021 r. - Nasza decyzja o otwarciu sklepów za granicą opierała się przede wszystkim na przekonaniu, że jesteśmy w stanie być konkurencyjni na zagranicznych rynkach - podkreślił Panasenko i dodał, że czasami okazje biznesowe znaleźć można w mniej oczywistych scenariuszach.

- To prawda, że historycznie kultura i rynek Polski były dla nas o wiele bliższe. (...) Latem 2022 roku zaangażowaliśmy konsultantów do przeprowadzenia wieloczynnikowego badania, a rynek rumuński okazał się o wiele bardziej sprzyjający i szybko rozwijający się, z niższym poziomem konkurencji niż rynek polski. Polska ma niezwykle wysoki poziom konkurencji w handlu detalicznym - zaznaczył CEO Avrory.

Avrora kontra Pepco, Tedi i Action

Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Avrora działa w segmencie dyskontów non-food (choć ma również ofertą spożywczą) i jest poniekąd ukraińskim odpowiednikiem tzw. "one dollar store" ze Stanów Zjednoczonych. To oznacza, że w Polsce sieć musiałaby się zmierzyć m.in. z takimi graczami jak Pepco, Dealz, Action, KiK, Tedi czy Woolworth. 

Choć nasz rynek w tym segmencie jest z roku na rok coraz bardziej nasycony - według wyliczeń PMR dyskontów-non food działa w Polsce już blisko 3 tys. - to jednak sieci handlowe nie przestają otwierać nowych sklepów tego typu. Pepco w roku finansowym 2024 uruchomiło w Polsce 83 placówki handlowe, a Action około 60. KiK ma na naszym rynku ok. 460 sklepów, ale już w 2022 r. deklarował, że celem jest 650 placówek. Woolworth, który pojawił się w Polsce wiosną 2023 r., docelowo chce mieć u nas nawet 1 tys. placówek. Obecnie sieć ta liczy ok. 50 punktów sprzedaży.

Pomimo tak zaciętej konkurencji, do Polski wciąż wchodzą nowi dyskonterzy non-food. Pod koniec 2024 r. zadebiutowała u nas malezyjska sieć Mr. DIY. Fakt, że tak "egzotyczny" gracz uwierzył w perspektywy rozwoju w Polsce i zdecydował się pojawić nad Wisłą, pozwala wierzyć, że prędzej czy później Avrora może pójść podobną drogą. Zwłaszcza, że już na starcie miałaby wiele atutów, począwszy od bliskości geograficznej, a skończywszy na rzeszy już zaznajomionych z marką klientów, czyli Ukraińcach mieszkających w Polsce.

Według PMR, w 2024 r. wartość rynku dyskontów niespożywczych w Polsce miała przekroczyć 13 mld zł. To trzy razy więcej niż w 2018 r.

***

Uwaga! Ruszyła rejestracja na kongres Retail Trends 2025! Zapisz się już teraz, aby spotkać się 1 kwietnia 2025 r. w Warszawie z czołowymi przedstawicielami świata handlu i FMCG. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z programem kongresu.